„ A więc to polskie nie umarło, nie zginęło ...” - tym cytatem prezes Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Wileńsko-Nowogródzkiej w Szczytnie Janina Surgał otworzyła czternaste Dni Kresowe. Podczas ich tegorocznej edycji na koncercie w Miejskim Domu Kultury wystąpiły zespoły „Ejszyszczanie” oraz „Kwiaty Polskie”, złożone z Polaków mieszkających w rejonie solecznickim na Litwie.

„A więc to polskie nie umarło, nie zginęło ...” - tym cytatem prezes Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Wileńsko-Nowogródzkiej w Szczytnie Janina Surgał otworzyła czternaste Dni Kresowe. Podczas ich tegorocznej edycji na koncercie w Miejskim Domu Kultury wystąpiły zespoły „Ejszyszczanie” oraz „Kwiaty Polskie”, złożone z Polaków mieszkających w rejonie solecznickim na Litwie.

Roztańczone Ejszyszki

KIERMASZ I WYSTAWY

Byli mieszkańcy Kresów oraz miłośnicy kultury kresowej już czternasty raz spotkali się na swoim święcie zorganizowanym przez szczycieńskie Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Wileńsko-Nowogródzkiej. Tegoroczne Dni Kresowe swoje rozpoczęcie miały w sobotę 7 czerwca. Od popołudnia w holu Miejskiego Domu Kultury czynne były dwie wystawy. Pierwsza, przygotowana przez Bibliotekę Pedagogiczną, poświęcono została Trokom i okolicom. Można było na niej obejrzeć zdjęcia zabytków oraz tamtejszej przyrody, ilustrowane cytatami z literatury. Druga ekspozycja, pt. „Igłą malowane”, to dzieło dwóch pań, mamy oraz córki, Krystyny Raniszewskiej i Marioli Gollis. Znalazły się na niej obrazy o tematyce m.in. religijnej oraz pejzaże wykonane niełatwą techniką haftu. W emdekowskim holu odbywał się także kiermasz kresowy. Wśród oferowanych na nim przedmiotów znalazły się książki, prasa oraz obrazy. Powodzeniem, jak co roku zresztą, cieszył się bufet serwujący kresowe przysmaki, takie jak np. słynny chłodnik oraz pierniczki z Ejszyszek. Wszyscy zainteresowani mieli możliwość zapoznania się z postępami prac nad „Kresowym słownikiem biograficznym”. Przed wejściem do domu kultury wystąpiła Orkiestra Miejska.

SYMBOL JEDNOŚCI

Głównym punktem kresowego święta był wieczorny koncert. W tym roku szczycieńska publiczność obejrzała występ dwóch zespołów z Ejszyszek w rejonie solecznickim, zamieszkiwanym w przeważającej liczbie przez Polaków. Na scenie MDK-u zaprezentowali się „Ejszyszczanie” oraz „Kwiaty Polskie”. Ten ostatni zespół działa przy Polskim Gimnazjum w Ejszyszkach. Wraz z artystami do Szczytna przyjechała też delegacja przedstawicieli polskich instytucji kulturalnych i oświatowych funkcjonujących w tym litewskim mieście. Goście z Litwy przed koncertem wręczyli burmistrz Szczytna Danucie Górskiej oraz staroście Jarosławowi Matłachowi dorodny bochen chleba przywieziony z Ejszyszek.

- Jest to symbol jedności i wspólnoty między Ziemią Solecznicką a Ziemią Szczycieńską. Wszędzie, gdzie są Polacy, tam jest Polska - mówiła burmistrz Górska podczas przekazania chleba.

Podobnie jak w latach ubiegłych, Dni Kresowe zgromadziły liczną widownię - sala MDK-u wypełniona była po brzegi. Polskie zespoły z Wileńszczyzny również i tym razem nie zawiodły oczekiwań. Artyści zaprezentowali znane pieśni, w tym także żołnierskie i patriotyczne oraz tańce ludowe, a wszystko to zaprawione swoistym kresowym humorem i żywiołowością. Podzielony na dwie części koncert trwał blisko trzy godziny.

Tradycją Dni Kresowych jest przekazywanie przez szczycieńskie instytucje książek i zabawek dla rodaków mieszkających na Litwie. Po raz siódmy zbiórkę książek dla polskich szkół i przedszkoli przeprowadziła Bibliteka Pedagogiczna. Część z nich trafi także do biblioteki w Ejszyszkach. W tym roku do akcji włączyło się również Samorządowe Przedszkole w Wielbarku. W przerwie koncertu odbył się finał loterii fantowej. Wśród jej uczestników rozlosowano dodatkowe nagrody w postaci obrazów.

W niedzielę 8 czerwca przy kościele św. Brata Alberta odprawiona została msza w intencji Kresowian z udziałem zespołu „Ejszyszczanie” oraz pocztów sztandarowych.

(łuk)/Fot. M.J.Plitt