Tego chyba nikt się nie spodziewał. Robert Dobroński nie jest już naczelnikiem Wydziału Edukacji, Zdrowia i Opieki Społecznej. Stracił stanowisko po tym, jak w mieście rozpętała się burza z powodu kontrowersyjnej ankiety, która trafiła do szczycieńskich szkół podstawowych, a wśród pytań znalazły się te dotyczące seksu. - To zaskakująca i smutna informacja – komentuje przewodniczący komisji oświaty Rady Miejskiej Zbigniew Orzoł.

Stracił stołek przez seksankietę
Robert Dobroński na stanowisku naczelnika wydziału edukacji „przetrwał” czterech burmistrzów. Za rządów piątego, Krzysztofa Mańkowskiego, musiał pożegnać się z funkcją, którą sprawował ponad 20 lat

ROBERT NIE JEST SOBĄ

O tym, że straci stanowisko naczelnika Wydziału Edukacji, Zdrowia i Opieki Społecznej, Robert Dobroński dowiedział się we wtorek 1 października od burmistrza Krzysztofa Mańkowskiego. Sam o kulisach tej sprawy nie chce się wypowiadać. - Doszedłem do porozumienia z panem burmistrzem. Zostaję w wydziale – mówi Dobroński, odmawiając jakichkolwiek dalszych komentarzy. Bardziej rozmowni są inni pracownicy urzędu. - Robert bardzo to przeżywa. Od kilku dni nie jest sobą – słyszymy od jednego z nich.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.