Wszystko wskazuje na to, że sprawa uciążliwych zapachów z Dębówka dających się we znaki mieszkańcom będzie miała swój ciąg dalszy. Poseł Tadeusz Iwiński wystąpił o ekspertyzę do Biura Analiz Sejmowych. Zapowiada też interpelację do ministra spraw wewnętrznych.

O smrodzie dokuczającym mieszkańcom Szczytna oraz okolicznych miejscowości pisaliśmy przed tygodniem. Jak się okazało, jego źródłem był pomiot kurzy wywożony na pola z fermy należącej do Zbigniewa Ronkiewicza w Dębówku. Problem uciążliwego zapachu zgłoszono policji, ale zdaniem niektórych mieszkańców jej działania były niewystarczające. Po naszej publikacji tematem zainteresował się poseł Tadeusz Iwiński. - Zwróciłem się z prośbą o rozważenie, co obywatele, także w sytuacji bierności policji, mogą uczynić – informuje nas poseł, który zlecił pilną ekspertyzę w tej sprawie pracownikom Biura Analiz Sejmowych. Zapowiada też wystąpienie z interpelacją do ministra spraw wewnętrznych i administracji.

(ew)