Zbliżająca się Wielkanoc to najważniejsze święto dla chrześcijan wielu wyznań, w tym także ewangelików, którzy do 1945 r. stanowili na Mazurach większość. Dziś są nieliczną diasporą skupioną w powiecie szczycieńskim w dwóch parafiach – w Pasymiu i Szczytnie. O tym, jak luteranie świętują Zmartwychwstanie Pańskie, opowiada proboszcz pasymskiej Parafii Ewangelicko – Augsburskiej ks. Witold Twardzik.

Wielkanoc u ewangelików
Ks. Witold Twardzik: - Wielkanoc to najradośniejszy dzień w roku. Uświadamia nam, że Jezus ma władzę nad życiem i śmiercią

DZIEŃ, W KTÓRYM MILKNĄ DZWONY

Ewangelicy, podobnie jak katolicy, w szczególny sposób celebrują Wielki Tydzień. Rozpoczyna go Niedziela Palmowa, z kolei Wielki Czwartek to pamiątka ustanowienia sakramentu Komunii. - My podkreślamy realną i substancjalną obecność Chrystusa. Nauczamy, że elementy Komunii Św. – chleb i wino – nie zmieniają swej fizycznej substancji, lecz pod ich postacią uczestnicy Komunii Św. przyjmują prawdziwe Ciało i Krew Chrystusa. W ten sposób umęczony i ofiarowany Chrystus łączy się z chrześcijaninem, stąd sakrament ten udzielany jest pod dwoma postaciami, chleba i wina – tłumaczy ks. Witold Twardzik, proboszcz Parafii Ewangelicko – Augsburskiej w Pasymiu.

Dla ewangelików szczególne znaczenie ma Wielki Piątek.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.