W bieżącym tygodniu uczniowie szczycieńskich szkół biorą udział w corocznym wspólnym sprzątaniu miasta. Do akcji przyłączą się także urzędnicy samorządowi z miasta i gminy Szczytno oraz starostwa. Z apelem o to zwrócili się do nich ich szefowie, którzy sami zadeklarowali swoje uczestnictwo.

URZĘDNICY BIORĄ PRZYKŁAD Z UCZNIÓW

Po raz kolejny na terenie województwa organizowana jest akcja Wiosenne Sprzątanie Warmii i Mazur. W tym roku przyświeca jej hasło "Chcesz mieć czysto - sprzątaj środowisko". Głównym organizatorem w Szczytnie jest Urząd Miejski, ale współpracę zadeklarowały także samorządy powiatowy i gminny. Ich szefowie zwrócili się w specjalnym apelu do wszystkich swoich podwładnych, zachęcając do aktywnego udziału.

Jaki będzie odzew nie wiadomo, na pewno jednak, podobnie jak w roku ubiegłym, gremialnie stawią się uczniowie szczycieńskich szkół. Sprzątanie miasta z zalegających jeszcze odpadów odbywać się będzie w kilku rejonach, m.in. wokół jezior, w parkach, na terenach zielonych, osiedlach, lesie przy ul. Ostrołęckiej.

- Do wspólnego sprzątania tradycyjnie włączą się strażacy, wędkarze z koła "Sum" oraz działkowcy - zapowiada odpowiadający za organizację z ramienia urzędu Lucjan Wołos, naczelnik Wydziału Rozwoju Miasta.

PRZYKŁAD Z GÓRY

Przy okazji przeprowadzania podobnych akcji pojawiają się wątpliwości. Czy zasadnym jest, aby dzieci i młodzież sprzątali to, co naśmiecili starsi? Czy jest to wychowawcze, czy raczej antywychowawcze?

- Można się nad tym zastanawiać, ale młodzież bardzo chętnie uczestniczy w sprzątaniu miasta - odpowiada naczelnik i za wzór podaje uczniów z ośrodka szkolno-wychowawczego, których zapał i zaangażowanie jest doceniane nawet przez Centrum Edukacji Ekologicznej w Olsztynie. Naczelnik przyznaje, że był kiedyś przeciwnikiem "akcyjności", ale dziś, kiedy obserwuje postępującą degradację środowiska, uważa, że ma ona uzasadnienie.

Czy sam weźmie udział w sprzątaniu Szczytna?

- Oczywiście, wraz z innymi pracownikami naszego urzędu pójdziemy w czwartek sprzątać okolice bagien przy ulicach Żeromskiego i Leyka - zapowiada Lucjan Wołos, na co dzień mieszkaniec Olsztyna.

(o)

2006.04.26