Chociaż od zniszczenia przez przejeżdżający ciężki sprzęt wojskowy drogi w Rozogach minęło już pół roku, przedstawiciele armii nie kwapią się z wypłaceniem gminie odszkodowania. To dziwi tym bardziej, że uszkodzona ulica nosi nazwę Partyzantów.

Wojsko nie ma litości dla Partyzantów
Radna Malon dopomina się planowanej przebudowy ul. Partyzantów na początkowym jej odcinku. Wójt Kaczmarczyk uzależnia to od pozyskania środków zewnętrznych

Mieszkańcy Rozóg zaniepokojeni są sytuacją powstałą na ul. Partyzantów. Przebiegająca przez nią droga prowadząca do terenów kolonijnych została zdewastowana przez przejeżdżające tamtędy w czasie niedawnych ćwiczeń wojskowych czołgi. Po przejechaniu 100 metrów trasa jest dalej nieprzejezdna, o czym informuje znak zakazu wjazdu.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.