Wielokrotnie pisałem, w swoich felietonach, o polskiej kulturze, a także nauce, na przestrzeni wieków.

Zawsze z dumą, bo też nasi rodacy mają ogromne, historyczne zasługi. Zwłaszcza w dziedzinie wszelakich wynalazków oraz naukowych odkryć. Moje teksty dotyczyły głównie świetlanej przeszłości. O osiągnięciach współczesnych pisałem znacznie mniej. Nie zdawałem sobie sprawy, jak wiele naszych aktualiów, z różnych dziedzin życia, cieszy się szczególnym uznaniem obcokrajowców. I oto dostałem, w prezencie od żony, pięknie wydany album „Made in Poland” autorstwa Krzysztofa Żywczaka. Jest to wspaniale opisany i zilustrowany przegląd polskich specjalności, tych najwyżej cenionych przez obywateli innych nacji. Autor podzielił swoje opracowanie na siedem grup tematycznych. Nie będę opisywał książki, bo też w niektórych dziedzinach nie czuję się dostatecznie kompetentny (np. technika, albo nauka), ale chętnie wymienię kilka przykładów z dziedzin bardziej przystępnych, o których przypomniał mi autor. Na przykład polskie smaki, sztuka użytkowa, a także wydarzenia w Polsce znane i cenione przez turystów.

Zacznijmy od tych smaków. Na początek cukierki. Krówki. Produkt słynny w całym świecie. Od Stanów Zjednoczonych, przez Europę, do Mongolii. Stały się one popularnym, reklamowym prezencikiem gadżetowym. Kiedy zajmowałem się, w latach siedemdziesiątych, projektowaniem polskich stoisk na międzynarodowych targach, w różnych krajach świata, obserwowałem, jak wielu rodzimych przedsiębiorców rozdawało na swoich stoiskach właśnie owe cukierki, pięknie zapakowane w pudełeczka z logo danego wystawcy. Produkcję krówek rozpoczął w Poznaniu, niemal dokładnie 100 lat temu, Feliks Pomorski, który podczas II wojny przeniósł się do Milanówka. Do dzisiaj Milanówek uważany jest za krówkową stolicę Polski.

Innym słodkim wyrobem o światowej sławie, są toruńskie pierniki.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.