Na osiedlach bloków w Szczytnie często dochodzi do podrzucania śmieci przez osoby z zewnątrz. W przypadku kontroli i stwierdzenia, że nie są one posegregowane, karę może ponieść cała wspólnota. To niepokoi mieszkańców, którzy nie bardzo wiedzą, jak radzić sobie z tym problemem. Wiceburmistrz Ilona Bańkowska radzi, aby fotografować sprawców i zgłaszać takie przypadki policji.

Nie chcą płacić za podrzucane odpady
Coraz więcej wspólnot zabezpiecza swoje pojemniki przed osobami z zewnątrz, ale to nie zawsze skutkuje

Zapowiedzi kontroli prawidłowości segregacji śmieci oraz nakładania kar na tych, którzy robią to w niewłaściwy sposób, niepokoją zwłaszcza mieszkańców bloków. Tam, w razie wykrycia nieprawidłowości, będzie obowiązywać odpowiedzialność zbiorowa. Dwukrotność stawki za odbiór odpadów zapłacą wówczas wszyscy, bez względu na to, czy segregują śmieci sumiennie, czy też nie. Na dodatek na osiedlach często dochodzi do podrzucania różnego rodzaju nieczystości, czy to budowlanych, czy sklepowych, przez osoby z zewnątrz. Na problem zwraca uwagę radny Arkadiusz Myślak, apelując do władz miasta o reakcję.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.