Piątek 23 sierpnia 2024 r. obfitował w liczne wydarzenia kulturalno-sportowe.
Wreszcie spełniłam swoje kolejne podróżnicze marzenie i odwiedziłam Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu.
Dramat na gruntowej drodze Świętajno – Chajdyce. Kierujący SUV-em 18-latek z powiatu olsztyńskiego stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Ciężko ranny został 18-letni pasażer, mieszkaniec gminy Świętajno. Nastolatek z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala MSWiA w Olsztynie.
Piątek, godz. 14.45. Szczycieński dworzec autobusowy – bez żadnego autobusu (fot. 1) .
Planując wyjazd w góry, wybrałam się do Miejskiej Biblioteki Publicznej w Szczytnie i poprosiłam o odpowiednią lekturę.
Mieszkaniec Szczytna w ciągu dwóch tygodni dokonał kradzieży perfum, których łączna wartość wyniosła prawie 3000 złotych. Sprawca działał na terenie kilku drogerii znajdujących się w Szczytnie. Funkcjonariusze przedstawili mężczyźnie dwa zarzuty popełnienia przestępstw, za które odpowie przed sądem.
W czwartkowe popołudnie 8 sierpnia na ulicy Lemańskiej w Szczytnie doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego.
W piątek 9 sierpnia po godzinie 17.00 na ul. Wielbarskiej w Szczytnie doszło do kolizji z udziałem renault megane i saaba.
W niedzielę 4 sierpnia na terenie powiatu szczycieńskiego doszło do dwóch zdarzeń drogowych z udziałem motocyklistów.
Do groźnego wypadku doszło w sobotni ranek 3 sierpnia na ul. Wielbarskiej w Szczytnie.
Ksiądz Bartłomiej Koziej jest dość dobrze znany wiernym ze Szczytna, a zwłaszcza tym z parafii Świętego Stanisława Kostki.
Upodobałam sobie jabłonkę na mojej działce i w jej cieniu czytam już ostatnią z trzech części porywającej i trzymającej w dramatycznym napięciu powieści kryminalnej.
Godną do naśladowania postawą wykazał się Karol Chludziński, który podczas wypoczynku z rodziną pod koniec lipca znalazł obok lokalu gastronomicznego w Wielbarku kopertę z pieniędzmi.
Spacer wokół jeziora Dużego Domowego dostarczy wiele radości i niezapomnianych widoków.
W niedzielę nad powiatem przeszła kolejna już tego lata nawałnica. Silny wiatr łamał nawet potężne drzewa, a konary spadały na drogi i linie energetyczne. Strażacy znów mieli ręce pełne roboty.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.