Po śniegu nie został ślad, deszcz rozprawił się z bielą, która dla mnie niosła tyle radości. Z jednej strony dobrze, bo tylko patrzeć jak ruszymy na rowery. Z drugiej szkoda, bo biegówki i zjazdówki trzeba odstawić, ale podsumowując - sezon zimowy miałam morowy.

Dodaj komentarz

W Szczytnie przy ulicy Konopnickiej znajduje się unikatowy zabytek – drewniana dziewiętnastowieczna Chata Mazurska. Niezwykłym obiektem opiekuje się właściciel - Towarzystwo Przyjaciół Szczytna.

Dodaj komentarz

Zwoje malowideł wykonanych na papierze ryżowym techniką shan shui przez tajwańskiego artystę malarza Liao Ci Fu można podziwiań w Muzeum Mazurskim w Szczytnie.

Dodaj komentarz

Lubię zimę i chętnie korzystam z atrakcji niesionych przez tę porę roku. Narty biegowe, narty zjazdowe, łyżwy to jest to. Na szczęście w swoim zapotrzebowaniu na specyficzną aktywność nie jestem odosobniona. Znam wiele osób, które biegają na biegówkach.

Dodaj komentarz

Na czytelników odwiedzających Miejską Bibliotekę Publiczną w Szczytnie czekają niezwykłe atrakcje – cała plejada prac artysty plastyka Adama Wyżlica.

Dodaj komentarz

Mimo, iż na dworze w dniu 10 stycznia 2017 r. panował siarczysty mróz, to w auli koncertowej Państwowej Szkoły Muzycznej I-go stopnia im. Fryderyka Chopina w Szczytnie było bardzo gorąco. Sprawił to występ Muzyków Estrady Filharmonii Narodowej, którzy zaprezentowali koncert:„Sztuka Flamenco”.

Dodaj komentarz

Łączą nas rowery, ale łączy nas też potrzeba kultywowania tradycji - stąd kolejne „Kręciołowe” przedświąteczne spotkanie.

Dodaj komentarz

O wielkiej miłości do ojczyzny, o panujących tam zwyczajach oraz o stresach związanych z podróżą i pobytem w rodzinnym kraju opowiadał podczas multimedialnej prezentacji pochodzący z Indonezji - Ojciec Werbista Franciszek Laka.

Dodaj komentarz

Spadł śnieg, a delikatny mrozek skuł Lemańskie jezioro. Taka pogoda to raj dla miłośników morsowania.

Dodaj komentarz

Uczestnictwo w wystawie fotografii Huberta Jasionowskiego i Witolda Olbrysia pod tytułem: „Ocalić od zapomnienia”skłoniło do refleksji i zadumy. Zgromadzone w MBP w Szczytnie fotogramy cmentarnych krzyży, nagrobków i pomników przywoływały przeszłość.

Dodaj komentarz

Zobaczyć autorkę książek, słuchać jej opowieści, dostać autograf...

Dodaj komentarz

Za oknem szaro, buro i ponuro. W czasie deszczu nie tylko „dzieci się nudzą” - dorośli, gdy nie mają pasji, gdy nie idą do pracy -też. Ja się nie nudzę – czytam. Wręcz nie mogę oderwać wzroku od kartek powieści Lewisa DeSoto „Źdźbło trawy”. Pełna liryzmu i hipnotycznego uroku powieść obyczajowa o niezwykłej przyjaźni dwóch kobiet różniących się kolorem skóry przenosi mnie w egzotyczne krajobrazy Afryki. Jeśli lubicie czytać i trafi się Wam taka „perełka”, którą pochłania się jednym tchem i czyta od przysłowiowej „deski do deski”, to znacie to uczucie...

Dodaj komentarz

Od kilku dni na naszym mazurskim niebie możemy podziwiać klucze żurawi. Te piękne ptaki zbierają się na mokradłach, tam tańczą i nawołując charakterystycznym trąbieniem zwanym klangorem szykują do odlotu. Lecące żurawie podziwiałam wielokrotnie, spacerujące po łące też.

Dodaj komentarz

Ostatnia niedziela września wywabiła słoneczkiem miłośników rowerowej aktywności. Kolejny raz płeć piękna dominowała, a jadący z nami panowie nie szczędzili komplementów typu: dziś dziewczynki wyglądają jak malinki. Faktycznie, w kolorowych strojach, jadąc drogami wiodącymi przez las - zasługiwałyśmy na takie porównanie.

Dodaj komentarz

Na niezwykłą, zwaną GRZYBOWANIEM imprezę wyruszyliśmy do Wielbarka w niedzielę 18 września 2016r. oczywiście rowerami.

Dodaj komentarz

Piękno dzikiej zwierzyny wkomponowane w tło mazurskiej przyrody i zatrzymane w kadrze można podziwiać w MDK na fotogramach Huberta Jasionowskiego.

Dodaj komentarz

Na Dożynki do Jedwabna ruszyliśmy w nietypowy sposób – prowadząc rowery. Przy jednośladach przeszliśmy przez pasy, by dopiero nad brzegiem jeziora Małego Domowego w okolicach „Mazuriany” wsiąść na niezawodne, metalowe rumaki.

Dodaj komentarz

Ciekawe kto zgotował „Kręciołom” niespodziankę montując solidne, rowerowe stojaki w miejscu naszych tradycyjnych spotkań? Zastanawialiśmy się w niedzielę ustawiając stalowe rumaki centralnie w przygotowaną konstrukcję do parkowania jednośladów. Z radością powitaliśmy praktyczne wyposażenie Placu Juranda pstrykając stosowne zdjęcia. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że nie tylko my będziemy użytkownikami stojaków, ale pochwalamy pomysł i dziękujemy pomysłodawcy.

Dodaj komentarz

Plenerową wystawę specjalnie dla „Kręciołów” zorganizował Andrzej Zawrotny ludowy twórca z Powałczyna.

Dodaj komentarz

W niedzielę 10 lipca 2016 r. zajechałam na Plac Juranda ustrojona w białe spodenki i czerwoną „Kurkową” koszulkę z logo gazety oraz „Kręciołów”. Odświętnym strojem wzbudziłam sensację. Zaczęto dociekać i żartobliwie pytać czemu ubrałam się „jak stróż w Boże Ciało?”.

Dodaj komentarz