We wtorek po południu w jednym z gospodarstw na ul. Górnej w Dźwierzutach wybuchł pożar. Ogień strawił budynki gospodarcze i zagrażał dwóm domom mieszkalnym. Strażacy w ostatniej chwili zdołali wyprowadzić z płonących pomieszczeń siedemnaście cieląt.

Pożar strawił gospodarstwo
Z ogniem walczyło ponad 40 strażaków, w tym także z Biskupca

Zgłoszenie o pożarze w gospodarstwie na ul. Górnej w Dźwierzutach strażacy otrzymali we wtorek 20 sierpnia około godziny 15.00. - Kiedy dojeżdżaliśmy na miejsce, nad całą wsią unosiła się ogromna chmura dymu – relacjonuje kpt. Łukasz Wróblewski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Szczytnie. Paliły się budynki gospodarcze, a ogień rozprzestrzeniał się w błyskawicznym tempie, zagrażając sąsiednim obiektom, w tym domowi jednorodzinnemu. Pożar zaczął obejmować już jego poddasze oraz jedną ze ścian. W pierwszej fazie działań strażacy skupili się na obronie domu, jednocześnie ratując mienie znajdujące się w oborze. Jeszcze przed ich przybyciem właściciele wyprowadzili z płonącego budynku pięć cieląt. Siedemnaście pozostałych siłą wydobyli ratownicy. - Nie mieliśmy wielkiej nadziei na ich uratowanie, bo spalony był już dach obory – mówi kpt. Wróblewski. Na szczęście obecny na miejscu lekarz weterynarii stwierdził, że zwierzęta są tylko lekko podtrute dymem i mają niegroźne poparzenia. Pożar zagrażał też drugiemu stojącemu na posesji budynkowi mieszkalnemu, w którym stopiły się rynny. Podczas działań gaśniczych źle poczuła się przebywająca na terenie gospodarstwa 69-letnia kobieta. Uskarżała się na duszności i ból w klatce piersiowej. Została przetransportowana do szpitala.

Nadpaleniu uległa jedna ze ścian oraz poddasze domu

W wyniku pożaru spaleniu uległy cała drewniana stodoła wraz ze 120 balotami oraz budynek inwentarski, z którego zostały tylko ściany, a także sprzęt rolniczy, w tym dojarki. Nadpaleniu uległo poddasze i elewacja domu. Za uratowane mienie, oprócz zwierząt, uznano dwa budynki mieszkalne oraz budynek gospodarczy z warsztatem, kurnikiem i gołębnikiem. Według wstępnych szacunków, straty spowodowane przez żywioł mogą sięgnąć nawet ok. pół miliona złotych. Z ogniem walczyło ponad 40 strażaków z jednostek OSP z gminy Dźwierzuty, JRG Szczytno oraz z Biskupca. Przyczyna pożaru na razie nie jest znana, bada ją policja.

(ew)