Po tartaku, Wielbark doczekał się kolejnych inwestycji realizowanych na swoim terenie przez szwedzki Swedwood. Zaledwie rok trwała budowa fabryk mebli i płyty klejonej, które w przyszłości mają zatrudniać blisko tysiąc pracowników. - Dzisiaj Wielbark nie jest już taki jak 2-3 lata temu - cieszy się wójt Grzegorz Zapadka. Podczas uroczystości otwarcia zakładów nie obyło się jednak bez politycznego zgrzytu. galeria >>
Zawody w zbieraniu grzybów i konkurs na najsmaczniejszą potrawę - te i wiele innych atrakcji przyciągnęły grzybiarzy i smakoszy
z całego powiatu. Trwające cały dzień spotkanie zagwarantowało zgromadzonym znakomitą zabawę, mimo niesprzyjającej, deszczowej aury.
Już w najbliższą niedzielę wszyscy amatorzy zbierania grzybów oraz przyrządzanych z nich
potraw powinni wybrać się do Wielbarka. Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Wielbarskiej po raz
pierwszy organizuje tu Festiwal Grzybów.
Mieszkańcy Wielbarka i okolic, w tym rodziny pracowników zakładów Swedwoodu mogły na własne oczy zobaczyć, jak z sosnowej kłody powstaje gotowy mebel. Podczas dnia otwartego każdy miał możliwość zwiedzenia tartaku oraz uruchomionej właśnie fabryki mebli. Chętnych do obejrzenia największego zakładu w powiecie nie brakowało.
Wraz z nastaniem nowego roku szkolnego w szkole w Przeździęku Wielkim nie zabrzmi już pierwszy dzwonek. W budynku zlikwidowanej podstawówki swoją siedzibę znajdzie teraz ośrodek wsparcia rodziny oraz filia Gminnej Biblioteki Publicznej.
Mieszkańcy poszkodowani w wyniku przejścia przez teren gminy Wielbark huraganu, muszą uzbroić się w cierpliwość. Samorząd otrzymał już wprawdzie dotację z budżetu państwa na usuwanie strat, ale wypłata zasiłków może potrwać co najmniej dwa miesiące. Do tego jeszcze, żeby dostać pieniądze, potrzebne będą szczegółowe dokumentacje szkód oraz rachunki za zakupione na naprawy materiały.
Na polu biwakowym w Głęboczku zebrali się ci, dla których nie ma rzeczy niemożliwych. W sobotni wieczór po rozżarzonych węglach biegało wielu śmiałków, pokonujących własny strach.
Na blisko 1 mln zł oszacowano wstępnie straty, jakie ponieśli mieszkańcy gminy Wielbark po przejściu trąby powietrznej. Goszczący tu w ubiegłym tygodniu wiceminister MSWiA zapowiedział, że rząd pokryje w 100% szkody w budynkach mieszkalnych wyliczone przez rzeczoznawców i zatwierdzone przez wojewodę. Wciąż nie wiadomo jednak, kiedy pieniądze zostaną wypłacone.
Gmina Wielbark wciąż nie może się w pełni otrząsnąć po gwałtownej nawałnicy, która półtora tygodnia temu przeszła nad jej terenem. Ciągle jeszcze trwa liczenie strat i usuwanie skutków żywiołu oraz wypłacanie zasiłków najbardziej poszkodowanym mieszkańcom. Z ogromem szkód muszą zmierzyć się też leśnicy. Ze względów bezpieczeństwa w części Nadleśnictw Wielbark i Szczytno wprowadzono nawet okresowy zakaz wstępu do lasu.
Lasy
Kołodziejowy Grąd
Wielbark
Piątkowe popołudnie na zawsze już pozostanie w pamięci mieszkańców Wielbarka i okolic. Gwałtowana ulewa połączona z gradobiciem i wichurą spowodowała spustoszenia, o jakich wcześniej nikt tu nie słyszał. Drzewa i linie energetyczne łamały się jak zapałki, blokując na długie godziny drogi dojazdowe do miejscowości, a silny wiatr uszkodził bądź zerwał dachy kilkunastu budynków. - Przeżyliśmy horror - mówią świadkowie kataklizmu. galeria >>
Społeczność Szkoły Podstawowej w Łatanej Wielkiej już po raz czwarty zorganizowała festyn
rodzinny. Na uczestników, zarówno tych najmłodszych, jak i starszych czekało szereg atrakcji.
Uczniowie wielbarskich szkół wraz z nauczycielami zorganizowali happening, który miał na celu zwrócenie uwagi mieszkańców na problem przemocy.
Przyjęty na początku ubiegłego roku przez radnych Wielbarka plan inwestycyjny w wysokości 4,3 mln zł udało się wykonać tylko w połowie - 2,2 mln zł (14% ogółu wydatków). Przyczyna ta sama jak w innych gminach - opóźnienia rządu w uruchamianiu programów unijnych.
Mieszkańcy Wielbarka i kilku sąsiednich wsi oraz strażacy z OSP stanęli na wysokości zadania. Podczas akcji poboru krwi dla chorej na białaczkę kobiety pozyskano ponad 16 litrów tego życiodajnego płynu.
Od pięciu lat Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Wielbarskiej organizuje imprezy integrujące lokalną społeczność oraz podejmuje działania na rzecz zachowania tradycji związanej z przeszłością Wielbarka i okolic. Podczas uroczystego zebrania jego członkowie podsumowali minione pięciolecie oraz zaprezentowali plany na najbliższy rok.
Już nie do pięciu, ale do czterech szkół podstawowych będą
od września uczęszczać uczniowie z terenu gminy Wielbark.
Z edukacyjnej mapy powiatu zniknie podstawówka
w Przeździęku Wielkim. O jej zamknięciu zdecydowała systematycznie spadająca liczba dzieci.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.