Z dachów kilkunastu obiektów położonych w gminie Rozogi zniknie w tym roku 80 ton materiałów zawierających azbest.
Trwa II, decydujący etap Plebiscytu na Supersołtysa Powiatu Szczycieńskiego. Spośród piętnastu kandydatów, Czytelnicy wybiorą zwycięzcę. Sołectwa, których reprezentanci zajmą trzy najwyższe miejsca, otrzymają od starosty nagrody w wysokości 3, 2 i 1 tys. złotych. W tym tygodniu prezentujemy kandydatki z gminy Rozogi – Bożennę Drózd z Dąbrów I i Zofię Kosiorek z Orzeszek.
Trwające od blisko roku próby sprzedaży lokalu mieszkalnego w Wilamowie zakończyły się wreszcie powodzeniem. Jego nabywca zapłaci gminie 113 tys. zł.
Uczniowie Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Rozogach przygotowali przedstawienie inspirowane słowami papieża: „Naród, który nie zna swojej przeszłości umiera i nie buduje przyszłości.”
Rozbudowa sieci wodno-kanalizacyjnej i oświetlenia ulicznego oraz zakup wozu strażackiego - takie m.in. nowe zadania wprowadzili do swojego tegorocznego budżetu radni z Rozóg.
Niedziela Palmowa, święto ustanowione na pamiątkę przybycia Chrystusa do Jerozolimy, rozpoczyna Wielki Tydzień poprzedzający Wielkanoc. W Rozogach tradycją jest przygotowanie przez wiernych z całego powiatu szczycieńskiego palm wielkanocnych. Po mszy św. wzięły one udział w konkursie na tę najpiękniejszą.
Krzysztof Więcek musi oddać mandat radnego gminy Rozogi. Naczelny Sąd Administracyjny odrzucił jego skargę na decyzję WSA w Olsztynie. - Jeśli radny wykorzystuje w działalności gospodarczej gminne mienie, straci swój mandat, nawet gdy wystąpi ze spółki uznał sąd. Pożegnanie z radą może potrwać tylko pół roku, bo radny zapowiada start w zbliżających się wyborach samorządowych.
W Szkole Podstawowej im. Jana Pawła II w Rozogach uczniowie redagują gazetkę szkolną pod tytułem W blasku szkoły. Pomaga im w tym nauczycielka Monika Dąbkowska.
Społeczność Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II gościła uczniów ze szkoły w Kaliningradzie.
Staw w Farynach mocno zarasta trzciną – alarmują mieszkańcy wsi. Dziwią się też władzom gminy niereagującym na to, że opuszczone przez dotychczasowych właścicieli posesje są coraz bardziej zaniedbane i zaśmiecone.
Rodzina Bubrowieckich, żyjąca dotychczas w zagrzybionej pieczarkarni z chorą na białaczkę córką, przyjęła propozycję wójta gminy Rozogi i zamieszka w byłej szkole w Występie. Obecnie trwają tam jeszcze drobne prace remontowe, udało się też wymienić jedno z okien. Umowa najmu została zawarta z gminą na trzy lata.
Stowarzyszenie „Nasze Jutro” zorganizowało podczas ferii zimowych szereg zajęć dzieciom z Faryn. Jego członkowie żałują tylko, że nie wspomogła ich gmina.
Ponad 100 tys. zł – tyle wynosi cena wywoławcza lokalu znajdującego się w budynku mieszkalnym w Wilamowie. Gmina ogłosiła już trzeci przetarg na jego zbycie. Nadal nie wiadomo też, jaki los czeka opuszczony budynek po szkole w Farynach. Wójt Józef Zapert zapowiada, że na razie przetargu na jego sprzedaż nie będzie. Niewykluczone jednak, że w przyszłości powstanie w nim dom opieki.
Większość radnych uważa, że mieszkanie proponowane przez wójta Zaperta rodzinie Bubrowieckich jest w dobrym stanie,
a wymiana okien nie jest konieczna. - Tam na remont trzeba włożyć 20 tys. zł – alarmuje z kolei radny Czujak. Rodzina odmawia wprowadzenia się do mieszkania w Występie.
W święto Trzech Króli mieszkańców Klonu odwiedzili kolędnicy niosący dobrą nowinę. Pięć dziewcząt z własnej inicjatywy już od kilku lat kolęduje po domach w przebraniach anioła, pasterza, śmierci, baby i diabła.
Dzień Babci i Dziadka to doskonała okazja dla wnucząt, by mogły podziękować im za ich miłość. Dzieci z Klonu zaprezentowały z tej okazji specjalne przedstawienie w miejscowym kościele.
Mieszkańcy Antonii zamiast cieszyć się z nowo pobudowanego mostu biegnącego przez rzekę w ich miejscowości, są mocno zaniepokojeni jego wykończeniem.
Trzypokojowe mieszkanie w byłym budynku szkoły w Występie – taką ofertę otrzymali od wójta Zaperta państwo Bubrowieccy z Rozóg, żyjący dotychczas w zagrzybionym obiekcie, z chorą na białaczkę 13-letnią córką. Wcześniej jednak na swój koszt muszą wyremontować mieszkanie, w tym wymienić wszystkie siedem okien. - Nie stać nas na to – rozkłada ręce Sławomir Bubrowiecki.
Politycy wszystkich szczebli mówią dużo o polityce prorodzinnej, jednak rzeczywistość pokazuje, że to tylko frazesy. Żeby się o tym przekonać, wystarczy odwiedzić dwie wielodzietne rodziny z gminy Rozogi. Jedna z nich od blisko trzydziestu lat mieszka w walącej się stodole, druga w zagrzybionym budynku pieczarkarni, stanowiącym zagrożenie dla zdrowia chorującej na białaczkę 13-latki. Wójt Józef Zapert bezradnie rozkłada ręce.
Gmina Rozogi zaciska pasa. W przyjętym na 2014 r. budżecie na własne zadania inwestycyjne nie zapisano żadnych środków. - Zbijamy zadłużenie i szykujemy się do nowego unijnego rozdania – tłumaczy wójt Józef Zapert. Radni opozycji za powstałą sytuację krytykują właśnie jego.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.