Badania przeprowadzone w szczycieńskich parafiach wskazują, że zaledwie co czwarty z mieszkańców deklarujących wiarę katolicką jest obecny na mszy świętej, a spośród nich tylko co trzeci przystępuje do komunii.
Od kilku tygodni przed gabinetami lekarskimi w powiecie ustawiają się coraz dłuższe kolejki chorych na grypę. Na razie epidemii nie ma, ale lekarze i pracownicy sanepidu przestrzegają, że największa fala zachorowań dopiero przed nami.
Matematyka. Dla niektórych przyjemność, innym spędza sen z powiek. Uczniowie ze szkół w Lipowcu, Wawrochach i Olszynach pokazali, jak w prosty sposób można połączyć naukę tego przedmiotu z zabawą. A to wszystko za sprawą konkursu "Szalone liczby".
Wszyscy uczniowie Szkoły Podstawowej w Wawrochach wybrali się w minioną środę na lekcję przyrody do leśniczówki Lipnik. Frekwencja była wyjątkowo wysoka i nikt tego dnia nie wagarował, choć w domach pozostało jeszcze dziesięcioro uczniów. Jednak nie na własne życzenie, a z powodu okropnej grypy, która powaliła ich do łóżek.
Pisałem kiedyś, że Mikołajki znakomicie wykorzystały swoje położenie na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich. Kilku bogatych, mądrych inwestorów zbudowało odpowiednią infrastrukturę i miasteczko zaroiło się od turystów. Sam hotel "Gołębiewski", z własnym portem i lotniskiem dla helikopterów, to prawdziwy kombinat turystyczny.
Kilka miesięcy temu minęła dwusetna rocznica pobytu Napoleona Bonaparte w Wielbarku. Z tej okazji władze gminy wraz ze Stowarzyszeniem Miłośników Ziemi Wielbarskiej i miejscowym GOK-iem przygotowały jubileuszową uroczystość.
Tegoroczne Dni Kresowe już za nami. Przyjazd do Szczytna zespołu „Prząśniczka” z Landwarowa koło Wilna, stał się okazją do rozmowy z Edwardem Mogilnickim, kierownikiem artystycznym oraz z Karolinką Abucewicz i Justynką Jackiewiczutie, dwiema najmłodszymi zespolankami. W kolejnych wydaniach „KM” zaprezentujemy następne wywiady z Polakami mieszkającymi na Wileńszczyźnie, którzy odwiedzili nasze miasto.
Zimą rowery "Kręciołów" stoją w piwnicach wśród kapusty i ziemniaków. Cóż zatem robią rowerzyści? Otóż śmigają na nartach po okolicznych lasach. Chętnie uczestniczą też w narciarskich zawodach organizowanych w innych miastach. Ostatnio pozazdrościli Jakuszycom "Biegu Piastów", a Gołdapi "Biegu Jaćwingów" i postanowili u siebie na Mazurach zorganizować namiastkę analogicznych zmagań. Pierwszy "Bieg Mazurów" po Złote Narty doczekał się inauguracji w Wawrochach
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.