Na co dzień jest matką, żoną i gospodynią. Pasjonuje ją jednak malarstwo, któremu poświęca swój wolny czas. W „Babskiej izbie” w Sąpłatach otwarto wystawę obrazów o tematyce religijnej autorstwa Lilli Szynkiewicz.
Jak z 883 zł rocznego dochodu spłacić 50 000 zł kredytu? Z takimi i innymi problemami muszą się borykać dźwierzuccy radni i urzędnicy. Najzasobniejszy jest wójt Czesław Wierzuk, któremu tylko trochę ustępuje dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury.
Mimo deklaracji o współpracy ponad podziałami, rozłam między większością radnych gminy Dźwierzuty a jej wójtem trwa w najlepsze i momentami przybiera drastyczne formy.
Wyniki badań krwi Czesława Wierzuka wskazują, że nie prowadził auta po pijanemu. Policja prowadzi wewnętrzne dochodzenie, które ma wyjaśnić, czy funkcjonariusze nadużyli w stosunku do członka zarządu powiatu swoich uprawnień.
- Bez planu nie będziemy mogli nic budować, ani nikomu na budowę pozwolić - ostrzegał radnych wójt Czesław Wierzuk. Ci jednak nie zgodzili się na finansowanie nowego planu przestrzennego zagospodarowania gminy.
W gminie Dźwierzuty na świat przyszły trojaczki. Nie byłoby w tym może nic szczególnego, gdyby nie fakt, że powiła je dorodna krowa. Wszystkie dzieci żyją i mają się dobrze.
ójt Czesław Wierzuk będzie już mógł z podniesioną głową wracać do domu w dniu wypłaty. Zdominowana jego oponentami Rada Gminy podniosła mu pobory o ponad 100%, bo... musiała.
Drogi gruntowe w okolicach Dźwierzut wymagają nie tylko kapitalnych remontów. Niektóre z nich, mimo że widnieją na mapach, całkiem zniknęły z krajobrazu. Władze samorządowe chcą rozwiązać problem własnymi siłami, przy pomocy maszyn, które do końca roku powinny zasilić majątek gminnego gospodarstwa pomocniczego.
Nie powiodła się druga już próba odwołania z funkcji przewodniczącego Rady Gminy Dźwierzuty Leszka Deca. Siedmiu radnych zarzuciło mu brak zainteresowania gminą i niegodne zachowanie.
Uroczyste otwarcie hali sportowej w Dźwierzutach odbyło się tak, jak jej budowanie - z trudem, bo... do przecięcia szarfy użyto wyjątkowo tępych nożyczek. Jako ostatni zmagał się z nimi wójt Czesław Wierzuk: zawziął się, szarpnął i... sala gimnastyczna w Dźwierzutach jest.
Zasobność portfeli dwóch gminnych radnych stała się nieoczekiwanie gorącym tematem obrady ostatniej sesji Rady Gminy Dźwierzuty. Polemikę, ze szkodą dla siebie, wywołali oni sami.
Tydzień po dożynkach powiatowych swoje Święto Plonów obchodzili także mieszkańcy gminy Dźwierzuty. Dziękując rolnikom za ich codzienny trud, wójt Tadeusz Frączek zwracał uwagę na to, że wciąż bardzo często praca na roli wywołuje lekceważenie, obojętność, a nawet zawiść.galeria >>
Wynik badania krwi Czesława Wierzuka przesądzi najprawdopodobniej o jego „być albo nie być” we władzach powiatu i, być może, macierzystej partii. Były, długoletni wójt Dźwierzut, obecny członek Zarządu Powiatu jest podejrzany o jazdę po pijanemu.
Tylko pół sesji odbyła Rada Gminy Dźwierzuty w pełnym składzie. Później 7-osobowa grupa popierająca wójta opuściła salę, a pozostała "ósemka" robiła co chciała. W tak zwanym międzyczasie obradom towarzyszyła regularna "pyskówka".
Nadzwyczajna, ostatnia tegoroczna sesja Rady Gminy Dźwierzuty nie doszła do skutku. Tym razem obrady zbojkotowali radni opozycyjnie usposobieni do wójta, a pozostałych było zbyt mało, by podjąć prawomocne decyzje.
W pierwszym półroczu budżet gminy Dźwierzuty otrzymał niebagatelny zastrzyk środków. Wszystko za sprawą sprzedaży ponad 56 hektarów gruntów w Szczepankowie. Kupił je przedsiębiorca z Warszawy, ten sam, który zamierza uruchomić w pobliżu kopalnię kruszyw. Uzyskane w drodze przetargów pieniądze pozwolą gminie zakupić sprzęt umożliwiający prowadzenie np. prac drogowych, bez konieczności wynajmowania firm z zewnątrz.
Trzeci raz większościowa grupa radnych, opozycyjnie usposobionych do wójta, nie zgodziła się na sprzedaż mieszkania Halinie i Henrykowi Lemańskim. Oskarżeni o prywatę i nepotyzm radni nie podjęli obrony. W Dźwierzutach staremu przysłowiu nadano nową treść: gdzie dwóch się bije, tam trzeci... obrywa.
Powoli i w ciężkich bólach rodzą się w Dźwierzutach decyzje gospodarcze. Kilka razy podchodzono do podjęcia uchwał, gwarantujących porozumienie z Agencją Nieruchomości Rolnych, aż pod koniec stycznia się powiodło. Sprawdza się przysłowie: do trzech razy sztuka.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.