O kwietniowych i majowych sprawdzianach w szkołach podstawowych i egzaminach gimnazjalnych większość uczniów niewątpliwie już zapomniała. Wśród dyrektorów placówek oświatowych i pracujących w nich nauczycieli emocje budzą oficjalne raporty, które w ostatnim czasie przysłane zostały przez Okręgową Komisję Egzaminacyjną w Łomży. Wynik egzaminu wpływa wszak na prestiż szkoły, pozwala do chodzenia z podniesionym czołem... bądź zmusza do wstydliwego spuszczania oczu.

Dodaj komentarz

Jezioro Dłużek, o niezwykle czystej wodzie i dużych walorach widokowych, leży w północno-zachodniej części powiatu szczycieńskiego między jeziorami Kalwą a Serwentem.

Dodaj komentarz

 

Dodaj komentarz

Biblioteka Pedagogiczna w Szczytnie poleca.

Dodaj komentarz

 

Dodaj komentarz

 

Dodaj komentarz

 

Dodaj komentarz

 

Dodaj komentarz

odc. 113

Dodaj komentarz

Rysuje Grzegorz Marzewski

Dodaj komentarz

 

Dodaj komentarz

W miniony piątek Miejski Dom Kultury w Szczytnie stał się areną dość ciekawego mini-festiwalu dziecięcych teatrzyków. Imprezę zorganizowano w ramach I Wojewódzkiego Przeglądu Szkolnych Teatrzyków Kukiełkowych przy Specjalnych Ośrodkach Szkolno-Wychowawczych.

Dodaj komentarz

Chociaż na dworze zimno, mokro i ponuro, to w środowy wieczór na parę chwil powróciło lato. Wszystko za sprawą kręciołowej ekipy, która zaprosiła gości na wystawę fotograficzną dokumentującą plony jej letnich eskapad.

Dodaj komentarz

Z roku na roku wzrasta liczba gospodarstw agroturystycznych. Ich właściciele, aby zachęcić do przyjazdu jak największą liczbę gości, proponują wiele atrakcji w okresie zimowym.

Dodaj komentarz

W tamtych czasach szczycieńskie kawiarnie były pełne, na ulicy co krok spotykało się znajomka. Nocą, w parku nad jeziorem, przy gitarze, śpiewało się do rana. Nikt chyba nie myślał wtedy, że jeden z miejscowych grajków - "Niuniek", będzie pamiętany przez dziesiątki lat po swojej śmierci.

Dodaj komentarz

 

Dodaj komentarz

Rysuje Grzegorz Marzewski

Dodaj komentarz

 

Dodaj komentarz

W tamtych czasach szczycieńskie kawiarnie były pełne, na ulicy co krok spotykało się znajomka. Nocą, w parku nad jeziorem, przy gitarze, śpiewało się do rana. Nikt chyba nie myślał wtedy, że jeden z miejscowych grajków - "Niuniek", będzie pamiętany przez dziesiątki lat po swojej śmierci.

Dodaj komentarz

 

Dodaj komentarz