Smutny los dotknął szkołę w Piasutnie. Ze względu na małą liczbę uczęszczających do niej dzieci, dwa lata temu placówka została zamknięta. Szkoły nie ma, jednak budynek pozostał i jak do tej pory gmina nie może znaleźć dla niego nowego gospodarza.
Mamy w Szczytnie bardzo zdolnego fotografika. Nazywa się Arkadiusz Dziczek, a "Kurek" pisał już o jego sukcesach w ubiegłym roku. Tymczasem laurów w kolekcji szczycieńskiego artysty przybyło. W październiku 2004 r. zdobył drugą nagrodę na fotografa roku i pierwszą w kategorii "Bohaterowie" w konkursie organizowanym przez brytyjską rozgłośnię BBC.
Każdy z uczniów uczęszczających do szkoły średniej marzy o tym, aby zdać maturę. Jednak zanim młodzi ludzie na dobre popadną w egzaminacyjne stresy, czeka ich ten jeden jedyny, niepowtarzalny bal.
Próba generalna przed nową maturą nie wypadła w Szczytnie zbyt imponująco. Gdyby wyniki "przymiarek" uznać za wiążące, egzaminu dojrzałości nie zdałby pokaźny odsetek uczniów klas trzecich.
Zwycięzca przetargu na lokal użytkowy w centrum miasta, popularnie zwany "pod zegarem", trzy dni po ogłoszeniu wyniku zrezygnował z zamiaru prowadzenia w nim kawiarni. Wcześniej była tu masarnia, a ostatnio sklep odzieżowy.
Zimowa aura nie sprzyja bezpańskim czworonogom, które głodne i przemarznięte wałęsają się po ulicach miasta. Bezpieczeństwo i azyl znajdują w schronisku, w którym czeka na nie przytulna buda oraz miska z jedzeniem.
Ktoś delikatnie zapukał do drzwi mieszkania. Wyjrzałem przez wizjer i zobaczyłam dwóch starszych panów. Otworzyłem drzwi i zaprosiłem ich do środka. Z ociąganiem weszli i po niemiecku przedstawili się. Widząc moje lekko zdumione spojrzenie, dodali: - Jesteśmy Żydami, mieszkamy w Jerozolimie, ale obaj pochodzimy ze Szczytna.
Na dowód prawdziwości swoich słów jeden z nich pokazał swój paszport, gdzie w rubryce miejsce urodzenia wpisano Ortelsburg.
Codziennie po południu pod jadłodajnią przy ulicy Ogrodowej w Szczytnie ustawia się w kolejce około 40 osób. Czekają na zupę, która dla wielu z nich jest najważniejszym posiłkiem w ciągu dnia.
- Najgorsze było to, że nie traktowano nas jak ludzi. Byle esesman mógł zrobić z nami, co tylko chciał - opowiada mieszkaniec Szczytna, były więzień Auschwitz Jan Kostrzewa. Mimo upływu czasu, pamięć o obozowych koszmarach pozostaje żywa.
- Zamiast zatrudnić dodatkowych pracowników wciąż obciąża się nas nowymi zadaniami, w niczym tego nie rekompensując - alarmują związkowcy z Urzędu Miejskiego w Szczytnie. Po ich proteście burmistrz odstąpił od zapowiadanego połączenia dwóch wydziałów, ale wyklucza tworzenie nowych etatów.
Dobra wiadomość dla mieszkańców od lat bezskutecznie ubiegających się o przekształcenie prawa do nieruchomości we własność. Każdy członek Spółdzielni Mieszkaniowej "Odrodzenie" i właściciel domku jednorodzinnego w Szczytnie już wkrótce będzie mógł mieć w posiadaniu nie tylko mieszkanie, ale i grunt pod nim. Trudniej będzie o to zabiegać pozostałym mieszkańcom, współwłaścicielom budynków wielorodzinnych.
Wyniki kolejnych spotkań Halowej Ligi "5" Piłkarskich MTKKF (30 stycznia, 6 lutego)
Do oddalonej o 180 km Gołdapi wybrało się jedenastu narciarzy-amatorów ze Szczytna, by wziąć udział w Biegu Jaćwingów. Przeżyliśmy wspaniałą przygodę i swoją radością chcemy podzielić się z Czytelnikami "KM".
Już niespełna dwa tygodnie zostały naszym Czytelnikom do oddawania swoich głosów na najpopularniejszych sportowców powiatu szczycieńskiego.
Wciąż niewiele osób wykorzystuje możliwość przekazania 1% podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego. Różne są tego przyczyny. Jedna z nich to zawiłe, zdaniem podatników, zasady. W poniższym tekście spróbujemy pokazać Czytelnikom, że obowiązujące przy całej operacji procedury nie są aż tak skomplikowane.
Po trzech latach reaktywowano zajęcia aerobiku. Inicjatorem sportowych zajęć przy muzyce jest grupa młodych rozowianek.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.