Kolejki rodziców chcących zapisać swoje dzieci do żłobka w dobie pandemii stwarzają zagrożenie epidemiologiczne – uważa radna Aleksandra Kobus – Drężek. Od dawna już postuluje, by miasto, wzorem innych samorządów w kraju, uruchomiło możliwość zapisów online. Domaga się również odejścia od kryterium kolejności zgłoszeń. Co na to miejscy urzędnicy?
Na leczenie chorego na SLA ks. Andrzeja Preussa udało się zebrać już 550 tys. złotych. Jego parafianie, przyjaciele oraz zwykli mieszkańcy nie ustają w niesieniu pomocy, organizując zbiórki i internetowe aukcje. W niedzielę wszyscy chętni chcący wesprzeć duchownego, mogli się wybrać w południe na spacer w jego intencji wokół dużego jeziora, wieczorem zaś uczestniczyć w mszy świętej, podczas której modlono się o zdrowie proboszcza.
Radni z klubów „Wszystko dla Szczytna i PSL” oraz Prawa i Sprawiedliwości wydali oświadczenie, w którym odnoszą się do sygnałów dotyczących mobbingu i dyskryminacji w Towarzystwie Budownictwa Społecznego „Jurand”. Wzywają burmistrza Krzysztofa Mańkowskiego do wyjaśnienia sytuacji w miejskiej spółce oraz przedstawienia efektów jego działań w ciągu najbliższego miesiąca.
Firma SORTED Sp. z o. o. dostarczy i zamontuje na pl. Juranda donice oraz siedziska. W ogłoszonym przez miasto postępowaniu o udzielenie zamówienia na zagospodarowanie tego terenu przedstawiła najkorzystniejszą cenę – 226,5 tys. złotych.
Wiadomość o ciężkiej chorobie, z którą zmaga się proboszcz Parafii Wniebowzięcia NMP ks. Andrzej Preuss, poruszyła mieszkańców Szczytna i nie tylko. Walczący z SLA duchowny znalazł się w grupie osób poddanych eksperymentalnemu leczeniu. Koszt pierwszego etapu terapii jest szacowany na 600 tys. złotych. To ogromna suma, ale przyjaciele księdza liczą, że dzięki zaangażowaniu ludzi dobrej woli uda się ją zebrać.
Plany dotyczące budowy Centrum Integracji Społecznej niepokoją szczycieńskich seniorów, czemu wyraz dali w piśmie skierowanym do przewodniczącego Rady Miejskiej. Woleliby, aby organizacje, w których są skupieni, nadal działały w dotychczasowym miejscu, na ul. Pułaskiego. Tymczasem miasto planuje tę nieruchomość sprzedać, bo szacowane koszty jej remontu przekraczają 1 mln złotych. Uzyskane środki miałyby zostać przeznaczone na budowę nowego obiektu, ale już w innej lokalizacji.
Od piątku, warunkowo na dwa tygodnie, rząd zdjął blokadę z części branż. Jeśli jednak po tym okresie nastąpi wzrost zachorowań, czeka je ponowne zamknięcie. - To byłby dla nas gwóźdź do trumny – mówi Katarzyna Kostrzewa – Konopka, menedżer hotelu „Krystyna” w Szczytnie. Mieszkańcy Szczytna na razie nie mają co liczyć na wypad na koncert czy spektakl teatralny w domu kultury. Mogą za to obejrzeć film w kinie czy pograć w piłkę na orliku.
Barbara Wrzesińska, która ponad rok temu kupiła w Szczytnie mieszkanie, twierdzi, że została podstępem zmuszona do zapłaty prowizji dla firmy pośredniczącej w transakcji. Podpisała przedstawioną jej umowę, nie mając świadomości związanych z nią konsekwencji finansowych. W rezultacie straciła ponad 3 tys. złotych. - Dziś wiem, że źle zrobiłam. Dlatego chciałabym przestrzec wszystkich, aby dokładnie czytali to, co podpisują – mówi pani Barbara.
Przesyłam Państwu zdjęcia jak wygląda parking na ul. Kościuszki. Jak widać, jest w strasznym stanie.
W Przedszkolu Pod Topolą w Szczytnie odbyła się niezwykła uroczystość - świętowano Dzień Zakochanych.
Czy w Towarzystwie Budownictwa Społecznego „Jurand” dochodzi do nierównego traktowania pracowników, niewypłacania stażowego, dodatków za pracę na wysokościach i w warunkach szkodliwych, mobbingu oraz zastraszania? Takie zarzuty znalazły się w piśmie, które do miejskich radnych wystosował przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność”. Sprawę mają zbadać Rada Nadzorcza spółki, a także komisje skarg, wniosków i petycji oraz rewizyjna.
W minionym tygodniu przed Sądem Rejonowym w Szczytnie rozpoczął się proces w sprawie byłego komendanta rektora WSPol Marka F., przeciwko któremu z aktem oskarżenia wystąpił zwolniony przez niego wykładowca. Zarzuca on swojemu byłemu przełożonemu przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków. Przed sądem stanęła również poprzednia kierownik działu kadr uczelni, Monika D. M.
Na balkonie bloku na ul. Krótkiej w Szczytnie, na siarczystym mrozie, przez wiele godzin przebywała zamknięta tam przez właścicieli kotka. Ratunek przyszedł w ostatniej chwili.
Niewiele osób zwraca uwagę na śnieg zalegający na dachu. Tymczasem może on być śmiertelnym zagrożeniem...
Choć mamy już prawie połowę lutego, mieszkańcy Szczytna dotąd nie otrzymali całorocznego harmonogramu odbioru odpadów ze swoich nieruchomości. Okazuje się, że powodem jest zamieszanie związane z przetargiem na wyłonienie wykonawcy tej usługi. Choć korzystniejszą ofertę złożyła firma z Biskupca, to nadal świadczyć ją będzie Remondis, który odwołał się do Krajowej Izby Odwoławczej, a ta przyznała mu rację.
W Gabinecie Wspomnień utworzonym w „Społem” PSS Oddział w Szczytnie powstała kolejna, intrygująca ekspozycja zatytułowana „Klucze do sukcesu i stresu”.
Podjęta w ostatniej chwili decyzja o wyłączeniu firm i instytucji z miejskiego systemu gospodarki odpadami wywołała potężny chaos. Przedsiębiorcy na gwałt muszą szukać operatorów, którzy odbiorą od nich śmieci, a wyboru dużego nie mają. Do tego przyjdzie im za tę usługę zapłacić nawet dwu, trzykrotnie więcej niż dotychczas. - Działania burmistrza Mańkowskiego są chaotyczne, traktuje nas jak ludzi drugiej kategorii – narzekają szczycieńscy przedsiębiorcy.
Szczycieńscy radni chcą ulżyć dotkniętej skutkami lockdownu branży gastronomicznej. Służyć temu miało zwolnienie jej przedstawicieli z opłat za korzystanie z zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia w miejscu sprzedaży. Na styczniowej sesji nie udało się jednak podjąć stosownej uchwały.
Debata nad projektami w sprawie zaciągnięcia przez miasto kredytu miała bardzo gorący przebieg. Zbigniew Orzoł zarzucił osobom związanym z urzędem oraz kilkorgu radnym, że ci zorganizowali w mediach społecznościowych atak na radnego Artura Trochimowicza, zarzucając mu, że jest przeciwny inwestycji w szkole, w której pracuje. - Takie kłamstwa wypisywały osoby sprawujące ważne stanowiska i funkcje – nie krył oburzenia Orzoł.
Większość radnych po raz drugi odrzuciła przygotowany przez burmistrza Krzysztofa Mańkowskiego projekt uchwały o zaciągnięciu kredytu w wysokości 7,5 mln złotych. Przeszła za to propozycja klubu „Wszystko dla Szczytna” i PSL, by był on niższy o 2,5 mln złotych. Zagłosowali za nią, na prośbę włodarza, nawet jego zwolennicy.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.