Zbliża się magiczny czas dla dzieci, które pod choinką będą oczekiwać wymarzonych prezentów. Pani Maria, jak wiele młodych mam, ma problemy z wyborem prezentu dla swoich pociech. Różne doniesienia prasowe o niebezpiecznych zabawkach sprawiły, że chce świadomie dokonać zakupu całkowicie bezpiecznych zabawek.
Przed tygodniem pisaliśmy, czym są rodziny zastępcze i jakie warunki trzeba spełnić, by móc stać się jedną z nich. Tym razem przedstawiamy dwa małżeństwa z terenu powiatu, które dzieciom boleśnie doświadczonym przez los stworzyły pełne ciepła i miłości domy. O swoich troskach i radościach związanych z wychowywaniem najmłodszych i nieco starszych pociech opowiadają Ewa i Zenon Wysoccy z Wielbarka oraz Ewa i Grzegorz Chmielewscy z Wałpusza.
Tlenek węgla to jedna z najgroźniejszych trucizn znanych człowiekowi. Bezwonna, niewidoczna gołym okiem substancja zabija szybko i podstępnie. Na śmiertelne niebezpieczeństwo może narazić nas wadliwie działające urządzenie grzewcze, np. piecyk gazowy, nieszczelny przewód dymowy lub spalinowy.
- Ze względu na właściwości tlenek węgla nazywany jest cichym zabójcą. Przy jego wysokim stężeniu śmierć następuje bardzo szybko. Działa obezwładniająco, nie dając ofierze szans na ucieczkę z pomieszczenia - tłumaczy st. kpt. Jacek Matejko z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Szczytnie.
Pan Marek zwrócił się o pomoc w wyjaśnieniu sprawy obowiązku umieszczania cen na oferowanych do sprzedaży produktach. W Szczytnie spotyka się z różnymi praktykami, ale tak naprawdę nie wie, jak sprzedawca powinien go informować o cenie danego towaru. Z okazji świąt Pan Marek zamierzał kupić żonie perfumy, jednak ich zakup w lokalnych sklepach przyprawiał go o zawrót głowy. Przy żadnym flakoniku nie było ceny, a ustna informacja sprzedawcy sprawiała, że już przy trzecim podaniu ceny nasz bohater zapomina wartości pierwszego flakonika. Co robić w podobnych sytuacjach?
Święta, święta i już po, jeszcze tylko sylwester (gdy to piszę zostały trzy dni) i hopsasa! skaczemy w Nowy (wspaniały?) Rok 2007. Podobno, a właściwie na pewno ci, którzy zawsze stawiali się na placu Juranda, tym razem nie zawiodą się - będą sztuczne ognie i świetliste race rozświetlające niebo w pierwszych sekundach, ba, nawet minutach nadchodzącego roku.
Żeńska szkoła klasztorna to dla większości z nas nieznany, zamknięty i tajemniczy świat. Za jego mury udało się wkroczyć młodemu warszawskiemu fotografikowi Janowi Brykczyńskiemu. Efekty jego pracy można oglądać w galerii Fotoarkady Arkadiusza Dziczka w Miejskim Domu Kultury.
Papierosy - kiedyś nieodłączny element towarzyskich spotkań, przerw w pracy i zwyczajnych rozmów. Dla młodzieży symbol dorosłości, dla artystów dopełnienie buntowniczego wizerunku. Obecnie społeczna ranga papierosa upada, a sami palacze, wypierani sukcesywnie z przestrzeni publicznej, coraz częściej postrzegają swój nałóg jako coś wstydliwego. Postanowiliśmy zbadać, gdzie jeszcze w Szczytnie wolno zapalić oraz to, kto raczy się tytoniem w miejscach, w których oficjalnie jest to zabronione.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.