Pan Marek zwrócił się o pomoc w wyjaśnieniu sprawy obowiązku umieszczania cen na oferowanych do sprzedaży produktach. W Szczytnie spotyka się z różnymi praktykami, ale tak naprawdę nie wie, jak sprzedawca powinien go informować o cenie danego towaru. Z okazji świąt Pan Marek zamierzał kupić żonie perfumy, jednak ich zakup w lokalnych sklepach przyprawiał go o zawrót głowy. Przy żadnym flakoniku nie było ceny, a ustna informacja sprzedawcy sprawiała, że już przy trzecim podaniu ceny nasz bohater zapomina wartości pierwszego flakonika. Co robić w podobnych sytuacjach?

Dodaj komentarz

 

Dodaj komentarz

 

Dodaj komentarz

Święta, święta i już po, jeszcze tylko sylwester (gdy to piszę zostały trzy dni) i hopsasa! skaczemy w Nowy (wspaniały?) Rok 2007. Podobno, a właściwie na pewno ci, którzy zawsze stawiali się na placu Juranda, tym razem nie zawiodą się - będą sztuczne ognie i świetliste race rozświetlające niebo w pierwszych sekundach, ba, nawet minutach nadchodzącego roku.

Dodaj komentarz

Żeńska szkoła klasztorna to dla większości z nas nieznany, zamknięty i tajemniczy świat. Za jego mury udało się wkroczyć młodemu warszawskiemu fotografikowi Janowi Brykczyńskiemu. Efekty jego pracy można oglądać w galerii Fotoarkady Arkadiusza Dziczka w Miejskim Domu Kultury.

Dodaj komentarz

Papierosy - kiedyś nieodłączny element towarzyskich spotkań, przerw w pracy i zwyczajnych rozmów. Dla młodzieży symbol dorosłości, dla artystów dopełnienie buntowniczego wizerunku. Obecnie społeczna ranga papierosa upada, a sami palacze, wypierani sukcesywnie z przestrzeni publicznej, coraz częściej postrzegają swój nałóg jako coś wstydliwego. Postanowiliśmy zbadać, gdzie jeszcze w Szczytnie wolno zapalić oraz to, kto raczy się tytoniem w miejscach, w których oficjalnie jest to zabronione.

Dodaj komentarz