Próby zwiększenia dzietności rodzin kojarzą się głównie
z wprowadzonym kilka lat temu becikowym. Okazuje się, że także przedwojenne władze starały się wpłynąć na wzrost liczby rodzonych dzieci. Gdy w rodzinie przychodził na świat siódmy syn, jego chrzestnym zostawał sam prezydent RP. Jeden z prezydenckich chrześniaków, Seweryn Białorucki mieszka dziś w Szczytnie.
Miesiąc temu w Olsztynie w wieku 101 lat zmarł Witold Kott. Przez blisko 40 lat był organistą w kościele Wniebowzięcia NMP w Szczytnie, gdzie prowadził chór parafialny. Pracował również z młodzieżą jako nauczyciel. W pamięci mieszkańców Szczytna, którzy się z nim zetknęli zapisał się jako wielki miłośnik muzyki, pasjonat śpiewu, a przy tym osoba o dużym takcie
i kulturze osobistej.
Ksiądz Krzysztof Lauter, były wikariusz parafii Świętego Stanisława Kostki w Szczytnie, jest poważnie chory. Został poddany chemioterapii w szpitalu w Olsztynie.
Emma Skowronek, najstarsza mieszkanka Sędańska, która po wojnie przez 25 lat pełniła funkcję sołtysa, wspomina o życiu przed i w czasie wojny.
- Wierzę, że ofiary katastrofy smoleńskiej doczekają się godnego pomnika, a nie tablicy powieszonej przez ciecia potajemnie. To poniża tych ludzi, którzy zginęli - mówi w rozmowie z "Kurkiem" generał Roman Polko, były dowódca jednostki specjalnej "Grom"
Druga wojna światowa odcisnęła swoje piętno na życiorysach wielu osób. Jedną z nich jest Czesław Karzyński, 87 – letni mieszkaniec Świętajna, który opowiada o swoich zawiłych wojennych losach.
Nad jeziorem Sasek Wielki po raz kolejny spotkała się grupka osób z rocznika `51, która uczęszczała do LO nr 22 w Szczytnie. Ponieważ bagaż 60 lat na karku to nie bagatelka, uroczystość trwała dwa dni, aby każdy miał czas dojść do siebie i mógł bezpiecznie wrócić do domu.
W tym roku obchodzi 50. rocznicę święceń kapłańskich, a od 47 lat przebywa w Wielbarku. Ksiądz proboszcz Marian Kaim jest jednym z dwóch księży w całej diecezji, najdłużej pełniących posługę w jednej parafii.
Kazimierz Łuszczaniec jest jednym z pierwszych mieszkańców, którzy przybyli do miasta po zakończeniu drugiej wojnie światowej. Niewiele osób wie o tym,
że można było wtedy znaleźć tu kort do tenisa i w pełni wyposażoną bazę wodną.
W tym tygodniu prezentujemy ostatnią część wywiadu, którego żona Krzysztofa Klenczona, Alicja „Bibi” Klenczon – Corona udzieliła Wiesławowi Wilczkowiakowi, wiceprezesowi Stowarzyszenia Muzycznego „Christopher” w Gdyni.
W tym roku, 7 kwietnia, minęło 30 lat od śmierci Krzysztofa Klenczona, związanego ze Szczytnem muzyka rockowego, lidera zespołów Czerwone Gitary i Trzy Korony. W związku z rocznicą publikujemy wywiad, którego udzieliła żona artysty, Alicja „Bibi” Klenczon – Corona Wiesławowi Wilczkowiakowi, wiceprezesowi Stowarzyszenia Muzycznego „Christopher” w Gdyni.
Po ponad rocznej rehabilitacji, jaką przechodził po wypadku na trasie jednego z rajdów, szczycieński rajdowiec powrócił do wyścigów.
W tym roku, 7 kwietnia, minęło 30 lat od śmierci Krzysztofa Klenczona, związanego ze Szczytnem muzyka rockowego, lidera zespołów Czerwone Gitary i Trzy Korony. W związku z rocznicą publikujemy wywiad, którego udzieliła żona artysty, Alicja „Bibi” Klenczon – Corona Wiesławowi Wilczkowiakowi, wiceprezesowi Stowarzyszenia Muzycznego „Christopher” w Gdyni.
Na wniosek wojewody premier powołał Marka Bojarskiego na pełniącego obowiązki wójta gminy Sorkwity do czasu wyboru nowego włodarza.
Mimo problemów podczas pierwszego rajdu sezonu, kolejne wyścigi przynosiły już o wiele lepsze wyniki. Po zaciętej rywalizacji w końcówce sezonu Wojtek Zaborowski wywalczył tytuł drugiego wicemistrza Polski. Niestety wspaniale zapowiadająca się kariera została przerwana wypadkiem
W tym roku, 7 kwietnia, minęło 30 lat od śmierci Krzysztofa Klenczona, związanego ze Szczytnem muzyka rockowego, lidera zespołów Czerwone Gitary i Trzy Korony, a wcześniej członka grup Niebiesko-Czarni i Pięciolinie. W związku z rocznicą publikujemy wywiad, jakiego udzieliła żona artysty, Alicja „Bibi” Klenczon – Corona Wiesławowi Wilczkowiakowi, wiceprezesowi Stowarzyszenia Muzycznego „Christopher” w Gdyni.
W roku 1997 Wojtek Zaborowski zdobył Mistrzostwo Polski w klasie N-3. Niestety kolejny sezon, mimo że przyniósł wiele znaczących sukcesów, zakończył się fatalnym w skutkach wypadkiem.
W tamtych czasach szczycieńskie kawiarnie były pełne, na ulicy co krok spotykało się znajomka. Nocą, w parku nad jeziorem, przy gitarze śpiewało się do rana. Nikt chyba wtedy nie myślał, że jeden z miejscowych grajków, „Niuniek”, będzie pamiętany przez dziesiątki lat po swojej śmierci.
Sezon rajdowy 1997 roku Wojtek Zaborowski zakończył zdobyciem Mistrzostwa Polski w klasie N-3. Jeszcze w tym samym roku postanowił wystartować w mocno obsadzonym Rajdzie Semperit odbywającym się w Austrii.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.