W tytule felietonu wymieniłem przedmioty mile widziane przez kobiety, a także mężczyzn. Mimo że nie zawsze bywają one przydatne. Jeśli dodam do tego wiarę we wróżby oraz przeróżne, modne zabobony, to odnoszę wrażenie, że współczesny świat nieco zwariował. Przyjrzyjmy się zatem, cóż to nam się porobiło.
Istnieje dość popularne powiedzonko „patrzeć przez różowe okulary”.
Słowo napiwek brzmi zabawnie. Istnieje kilka określeń podobnych, a każde z nich oznacza zupełnie co innego.
Lato. Pogoda piękna i dzięki Bogu, bo w naszym domu remontujemy część pomieszczeń.
Jest takie krótkie powiedzonko, czy może raczej przysłowie „pozory mylą”. To powiedzonko używane jest nie tylko w Polsce.
Kilka tygodni temu napisałem felieton o piosenkach i pieśniach. Zainspirował mnie fragment tekstu przeboju śpiewanego w latach pięćdziesiątych przez Janusz Gniatkowskiego.
Z racji dolegliwości powypadkowych raczej dość rzadko wychodzę z domu. Zatem moją główną atrakcją, poza czytaniem, jest to, co widzę przez okno, a także na ekranie telewizora.
Jest 1 czerwca. Znowu obchodzimy Dzień Dziecka. Tak jak co roku, czyli niby nic nadzwyczajnego.
Usłyszałem w radio, całkiem niedawno, piękny utwór muzyczny, znany mi z dawnych czasów.
Niedawno, w jednym z tygodników, przeczytałem wypowiedź Kuby Wojewódzkiego, recenzującego niewyczerpanego kabareciarza, czyli Jana Pietrzaka.
Tym razem, jako tytuł, wykorzystałem fragment tekstu jednej z piosenek Wojciecha Młynarskiego. To dlatego, że czasy się zmieniają i my razem z nimi, co zresztą zauważyli już starożytni. O tych zmianach naszych nawyków chcę napisać z perspektywy dzisiejszej.
Od czasu do czasu, a nawet dość często, piszę o zwierzętach. Lubię i szanuję wszelkie zwierzaki. Staram się je rozumieć. Dzisiaj przyszło mi do głowy, że nie wszyscy ludzie myślą podobnie jak ja, bo skąd wzięły by się popularne określenia, w których taki lub inny przedstawiciel świata zwierząt symbolizuje świat nieudany.
Co to jest mitomania? Według encyklopedii jest to skłonność do patologicznego kłamstwa i fantazjowania na swój temat. Miałem okazję poznać kilka osób o skłonnościach mitomańskich. Skłonnościach mniejszych lub większych.
Święta minęły. Koniec z leniuchowaniem. Trzeba zapomnieć o miłych chwilach spędzonych z rodziną i zabrać się do roboty.
Święty Franciszek nazywał swoimi braćmi i siostrami wszelkie zwierzęta. Po prostu kochał je, a szczególnie ptaki. Określenie „bracia mniejsi” przetrwało do dzisiaj. Niejednokrotnie zdarzyło mi się pisać felietony o zwierzętach.
Tytuł, jak widać, ściągnąłem z telewizyjnej piosenki autorstwa Jeremiego Przybory.
Bardzo rzadko zdarza się, że w internecie, na stronie „Kurka Mazurskiego”, pojawia się komentarz nieznanego mi czytelnika, dotyczący aktualnego felietonu.
Zmarł Janusz Weiss. Przypuszczam, że nie ma w Polsce osoby, która nie znałaby go.
Ponownie trafił mi się w internecie czytelnik - komentator. O pseudonimie Jans.
Od czasu do czasu zdarza się, że w internecie mogę przeczytać komentarz do treści któregoś z moich felietonów.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.