W tym roku wypada 20. rocznica śmierci Krzysztofa Klenczona – taką „rewelację” ogłasza portal Urzędu Miejskiego www.e-szczytno.eu. A to nie jedyny błąd, jaki można znaleźć na współfinansowanej ze środków unijnych stronie.
Walka z wodą to nie tylko utrapienie południowej części Polski. Panująca od kilku dni odwilż mocno daje się we znaki mieszkańcom ulicy Wiejskiej w Szczytnie. Właściciele domów systematycznie wypompowują wodę z piwnic i kanałów garażowych.
Przedszkolacy z grupy „Muminków” uroczyście obchodzili Dzień Babci i Dziadka. Recytowali wiersze, śpiewali okolicznościowe piosenki, tańczyli. Na zakończenie na wszystkich czekała niespodzianka.
Najprawdopodobniej w czerwcu rozpocznie się kapitalny remont połączony z rozbudową Szkoły Podstawowej w Wielbarku. Realizację zadania rozłożono na dwa lata, a obejmuje ono dobudowanie jednej sali lekcyjnej, wykonanie nowej elewacji oraz wymianę centralnego ogrzewania.
Zespół Szkół nr 2 w Szczytnie, jako jedyna placówka ponadgimnazjalna z powiatu, znalazł się w ogólnopolskim rankingu opublikowanym przez „Rzeczpospolitą”. W kategorii techników sklasyfikowano go na 7. miejscu w województwie. W zestawieniu zabrakło za to Zespołu Szkół nr 3.
Dyrektor Zespołu Szkół Szkół nr 3 Piotr Karczewski postuluje, by studniówki nie odbywały się, jak obecnie, w dużych salach bankietowych z dala od miasta, ale wróciły do szkół. - Byłby to powrót do pięknej tradycji i święto młodości – argumentuje. I choć w swojej opinii nie jest odosobniony, to na razie wszelkie próby namowy rodziców i uczniów do zmiany studniówkowych zwyczajów kończą się fiaskiem.
Telebimy reklamowe powstają ostatnio w Szczytnie jak grzyby po deszczu. Świecące ekrany mają jednak swoich przeciwników. Kierowcy narzekają, że ich blask oślepia, powodując zagrożenie w ruchu. Z kolei GDDKiA ma uwagi dotyczące usytuowania niektórych takich obiektów w mieście. Zdaniem drogowców znajdują się one zbyt blisko pasa drogowego.
Budynek po byłej Komendzie Powiatowej Policji w Szczytnie idzie na przetarg. Jego nowy właściciel, Agencja Mienia Wojskowego chce za niego 450 tys. zł.
Radny powiatowy Krzysztof Pawłowicz jest kolejnym samorządowcem z powiatu szczycieńskiego, którego obejmie postępowanie lustracyjne. Proces rozpocznie się 1 marca przed Sądem Okręgowym w Olsztynie.
Nieznacznie, bo o 151 wzrosła w ciągu ubiegłego roku liczba mieszkańców powiatu. W jego stolicy, chociaż co roku rodzi się więcej ludzi niż umiera, mieszkańców systematycznie ubywa. Przybywa ich za to w gminach Szczytno i Pasym.
Czy zbierając nakrętki po napojach można pomóc chorym dzieciom? Okazuje się, że tak. Dzięki takiej właśnie akcji, do której przyłączyli się szczycieńscy gimnazjaliści, udało się już pozyskać kilka wózków inwalidzkich.
Dla Marianny i Bronisława Mrozów nadejście zimy oznacza odcięcie od reszty świata. Ponad 2-kilometrowy odcinek drogi gminnej łączącej ich z cywilizacją nie jest systematycznie odśnieżany. Tymczasem oboje małżonkowie z powodu trapiących ich chorób praktycznie codziennie powinni mieć kontakt z lekarzami.
Opłatkowo-noworoczne spotkanie, to wieloletnia tradycja kultywowana przez członkinie Koła Spółdzielczyń funkcjonującego przy „Społem” PSS w Olsztynie Oddział w Szczytnie. Kolejne niezapomniane święto zgromadziło liczną rzeszę aktywnych pań.
Trwają negocjacje pomiędzy gminą Świętajno a właścicielami w sprawie zakupu terenu położonego w centrum miejscowości. Samorząd planuje, by w przyszłości wszedł on w skład pobliskiego parku i służył mieszkańcom do wypoczynku.
W pasymskim ośrodku zdrowia nie przyjmują specjaliści, przez co mieszkańcy są zmuszeni jeździć do lekarzy w Olsztynie czy Szczytnie. - Przydałoby się, gdyby od czasu do czasu dyżurował u nas kardiolog czy ginekolog, bo zapotrzebowanie jest duże – uważa radna Marianna Tańska.
W nowo oddanej świetlicy w Leśnym Dworze odbyło się coroczne spotkanie noworoczne szczycieńskich pszczelarzy. W rodzinnej atmosferze podzielili się opłatkiem i złożyli sobie życzenia. Wśród zaproszonych gości zabrakło tym razem włodarzy miasta i powiatu. Był za to obecny prezes Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy z Olsztyna Józef Zysk.
W gminie Dźwierzuty, oprócz planowanej w Julianowie potężnej, drugiej pod względem wielkości w Europie biogazowni, ma wkrótce powstać kolejna, w Rogalach. I choć jej moc będzie nieporównywalnie mniejsza, to i tak mieszkańcy boją się ewentualnych zagrożeń, jakie niesie za sobą inwestycja i zapowiadają, że podejmą działania zmierzające do udaremnienia budowy. Biogazownia o podobnej mocy jak ta w Rogalach ma powstać także w Świętajnie, a większa, o mocy 2 megawatów w Długim Borku.
Uczniowie klas II i III szkół podstawowych mieli regularnie, w ramach zajęć lekcyjnych, uczestniczyć w lekcjach pływania. Tak stanowiła przyjęta kilka lat temu uchwała Rady Miejskiej. Obecnie jednak na basen uczęszczają już tylko trzecioklasiści, i to nie ze wszystkich szkół. - To wstyd, że dzieci mieszkające na Mazurach nie umieją pływać – uważa działacz sportowy i radny Zbigniew Dobkowski, podejrzewając, że za całą sprawą kryje się chęć zaoszczędzenia na oświacie. Urzędnicy za nią odpowiedzialni oraz dyrektorzy podają jednak inne powody.
- Ogromna rzeka chrześcijaństwa płynie jeszcze kilkoma równoległymi odnogami. Poprzez ekumenizm mogą one powrócić do jednego właściwego koryta – mówił podczas niedzielnego nabożeństwa w kościele ewangelicko-augsburskim ksiądz biskup Jacek Jezierski.
Marek Bojarski, który od września do grudnia ubiegłego roku pełnił obowiązki wójta gminy Dźwierzuty już wkrótce będzie komisarzem w Sorkwitach. To efekt wygaszenia mandatu rządzącemu tam Piotrowi Wołkowiczowi, którego sąd uznał za kłamcę lustracyjnego.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.