Aura nie rozpieszcza drogowców, a i na przyszłość dobrze im nie wróży. Miasto już przygotowuje się do cząstkowych remontów, jakie są nieuniknione.
Trwa związkowa kampania przeciwko planowanym cięciom w oświacie. W poniedziałek 26 stycznia, w Miejskim Domu Kultury odbyło się otwarte zebranie wszystkich chętnych pracowników oświaty z władzami miasta.
Na sześć lat pozbawienia wolności Sąd Rejonowy w Szczytnie skazał 42-letnią Bogumiłę Zabielską. Sąd orzekł, że sprawując opiekę nad 4-letnim dzieckiem wielokrotnie molestowała go seksualnie.
Nie zawiódł Gminny Ośrodek Kultury w Jedwabnie najstarszych mieszkańców gminy. Dni Babci i Dziadka zostały dostrzeżone i odpowiednio uhonorowane. W sobotę 24 stycznia na scenie tamtejszej sali widowiskowej pokaz swych umiejętności dało blisko 60 dzieci.
Mieli zaśpiewać w kościele przy ul. Konopnickiej w niedzielę dwa tygodnie temu. Zawiódł jednak olsztyński przewoźnik i koncert odwołano. W końcu jednak udało się. W ubiegły czwartek chłopcy dojechali, dając tym samym sposobność mieszkańcom Szczytna wysłuchania arcypięknego koncertu.
Trzeci raz większościowa grupa radnych, opozycyjnie usposobionych do wójta, nie zgodziła się na sprzedaż mieszkania Halinie i Henrykowi Lemańskim. Oskarżeni o prywatę i nepotyzm radni nie podjęli obrony. W Dźwierzutach staremu przysłowiu nadano nową treść: gdzie dwóch się bije, tam trzeci... obrywa.
Na wymianę instalacji elektrycznej w Miejskim Domu Kultury miało pójść z budżetu miasta nieco ponad 100 tys. zł. Radni postulują, by najpierw naprawić ogrzewanie. Nic dziwnego, bo pomarzli okrutnie podczas niedawnej debaty burmistrza z nauczycielami.
Nagonka na właściciela zabytkowej wieży ciśnień przyniosła efekt, co prawda tylko deklaratywny. Do połowy czerwca wieżę i sterczące pręty konstrukcyjne ma pokryć kopuła.
Bogumiła Z. skazana na 6 lat pozbawienia wolności za seksualne molestowanie 4-letniego chłopca zamiast do aresztu trafiła do szpitala psychiatrycznego w Olsztynie.
Gmina Szczytno planuje w bieżącym roku wydać na inwestycje ponad 5 mln zł, tj. blisko 1/3 wszystkich swoich wydatków. Takiego wyzwania nie postawił sobie do tej pory żaden ze szczycieńskich samorządów.
Można by chyba rzec - udało się! Rolnikom przestał doskwierać brak krowich kolczyków. W piątek 23 stycznia (dzień po naszym telefonie) starter dał znak i zalegające w magazynach kolczyki ruszyły w teren.
Szacunkowy koszt budowy Wodnego Szlaku Małych Jezior Mazurskich, czyli kanałów łączących szczycieńskie akweny z pasymską Kalwą to 470 mln zł. Doliczając do tego nakłady na dokumentację, wykup gruntów, wyłączenia z produkcji itp. - wychodzi 600 mln zł. To kwota, która tę inwestycję praktycznie oddala w niebyt.
Przeciwnicy finansowych cięć w oświacie mają większość w Radzie Miejskiej. Burmistrz Bielinowicz nie jest już jednak osamotniony. Oprócz Wspólnoty Samorządowej niespodziewanie jego plan wspierała także blisko związana dotychczas z SLD - Unia Pracy.
W Szczytnie obowiązuje limit - 29 taksówek. Ich właściciele nie chcą, by ta liczba się zwiększyła. Limit więc zostanie utrzymany, przynajmniej w tym roku.
Rada Programowa "Dni i Nocy Szczytna" nie spełniła swej roli - orzekła specjalna komisja powołana przez radnych m.in. w celu zbadania przyczyn ponad 90-tysięcznego deficytu ubiegłorocznej imprezy.
Szczycieńscy strażacy ledwo mieszczą się w swej siedzibie przy ul. Kościuszki i mają przestarzałe samochody. Mimo to skutecznie ratują ludzkie życie i dobytki mieszkańców. Jak wynika ze statystyk, interweniują coraz częściej.
Powiatowy Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności od 4 lutego ma nową siedzibę. Nie urzęduje już przy ul. Konopnickiej, ale w budynku byłej przychodni zdrowia przy ul. Wielbarskiej.
Poseł Szczygło: - Obecne władze sondują na społeczeństwie, jak daleko mogą się posunąć w swoim powrocie do przeszłości.
Rozmowa z Aleksandrem Szczygło, posłem na Sejm RP z okręgu olsztyńskiego .
Mieszkający w Szczytnie żołnierze Armii Krajowej chcą, aby dwa znajdujące się w mieście ronda miały swoich patronów - bohaterskich dowódców poległych za niepodległość Polski.
Roman Z. nie jest winny gwałtu, za to doktorowi Krzysztofowi G. należą się cztery lata pozbawienia wolności za seksualne molestowanie kilkuletnich pacjentek. Sąd Okręgowy w Olsztynie rozpatrując apelacje od wyroków szczycieńskiego sądu podtrzymał je w całości.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.