Na dzień przed zapowiadaną przez komornika eksmisją rodzina Moskalików wyprowadziła się z domu w Nartach. Zgodziła się ostatecznie przyjąć propozycję wójta, który wskazał im trzypokojowe mieszkanie komunalne w Jedwabnie.
Msza święta w czasie gminnych dożynek w Jedwabnie miała bardzo wymowny przebieg. Dla zgromadzonych mieszkańców była symbolicznym zakończeniem wieloletniej wojny pomiędzy Urzędem Gminy a miejscową parafią.
Na płycie stadionu w Jedwabnie odbyły się gminne uroczystości dożynkowe. Rozpoczęła je msza święta, przeprowadzono także zawody sportowe sołectw oraz zaprezentowano część artystyczną.
Jedenaście placów zabaw na terenie gminy Jedwabno funkcjonowało nielegalnie. Jak informuje wójt Krzysztof Otulakowski, nie miały one ani ważnych przeglądów, ani książek obiektów budowlanych wymaganych przez przepisy. W tej sytuacji gmina ogłosiła przetarg na wykonanie dokumentacji projektowej nowych obiektów.
Tegoroczne jubileuszowe dni małej wsi koło Jedwabna trwały aż trzy dni. Organizatorzy zadbali o wiele atrakcji muzycznych i sportowo – rekreacyjnych. galeria >>
Uroczystym wernisażem na łonie przyrody zakończyła się IV edycja pleneru malarskiego w Czarnym Piecu, w którym uczestniczyli artyści z Polski oraz Czech i Ukrainy. Jak zapewnił organizator, prezentowane obrazy trafią nie tylko na wystawy krajowe, ale także zagraniczne. Ozdobią również wnętrza gmachu Parlamentu Europejskiego w Brukseli.
Otwarcie nowej sceny, sesja rady gminy w krzywym zwierciadle, teatr ognia oraz zabawa taneczna - takie były atrakcje na festynie w Nowym Dworze. W Małszewie królowały z kolei klimaty hawajskie.
Wykonana niemałym nakładem sił i środków wiejska plaża w Nartach stała się ulubionym miejscem wandali. Połamane, a nawet nadpalone ławki, wyrywane poręcze od prowadzących do jeziora schodów i podrzucane śmieci to już istna plaga, z którą na razie bezskutecznie próbuje walczyć sołtys wsi Janusz Gębczyński.
W minioną sobotę mieszkańcy Waplewa bawili się na wiejskim festynie. Organizatorzy przygotowali szereg atrakcji, zwłaszcza dla dzieci i młodzieży.
Beata Kołakowska z Jedwabna wraz z pięciorgiem dzieci mieszka w zawalającej się ruderze, bez prądu, za to zagrzybionej i wilgotnej. Kobieta boi się, że z powodu fatalnych warunków, opieka społeczna może skierować do sądu wniosek o odebranie jej pociech. - Nie wyobrażam sobie bez nich życia, są dla mnie wszystkim – mówi ze łzami pani Beata. Ratunkiem dla rodziny byłoby znalezienie lepszego lokum, jednak szans na to na razie nie widać.
Tegoroczne Dni Jedwabna po raz pierwszy od lat w całości odbywały się na miejscowym stadionie, a nie, jak to było do tej pory, na dziedzińcu GOK-u. Lokalizacja nie spodobała się przewodniczącej rady Marii Sienkiewicz, która jest zdania, że przeniesienie zabawy poza centrum miejscowości to nie najlepsze rozwiązanie. - Nie wszystko, co robili nasi poprzednicy było złe – uważa przewodnicząca.
Bożena Harbaszewska, była dyrektor Zespołu Szkół w Jedwabnie oraz konkurentka wójta Krzysztofa Otulakowskiego w ostatnich wyborach ma szereg uwag do jego działań. Chodzi głównie o sprawę zamknięcia kuchni w szkole, ale nie tylko. Domaga się od niego również przedstawienia strategii na bieżącą kadencję oraz wizji funkcjonowania gminnej oświaty.
Dni Jedwabna odbywające się w tym roku na obszernych terenach miejscowego stadionu przyciągnęły dość pokaźną liczbę widzów. Było to miłym zaskoczeniem dla organizatorów, którzy obawiali się, że miejscowi i turyści wybiorą w tych dniach pobyt nad jeziorami. foto >>
„Murowany dom wiejski w krajobrazie kulturowym Warmii i Mazur” to tytuł pracy magisterskiej Kamili Storz z Pidunia nagrodzonej w II edycji konkursu organizowanego przez Fundację na Rzecz Rozwoju Polskiego Rolnictwa. Doceniona przez jurorów praca została opublikowana w formie książkowej
i trafiła do księgarń.
Minorowe nastroje dominowały podczas podsumowania ubiegłorocznych dochodów i wydatków gminy Jedwabno. Mimo to radni udzielili absolutorium wójtowi Otulakowskiemu, bo liczne zarzuty i pretensje dotyczą jego poprzednika, który kierował gminą do połowy grudnia ub.r.
„Sportowcy wiejscy na start. Przeżyjmy to jeszcze raz” – pod takim hasłem we wsi Kot odbywał się coroczny, piąty już piknik. Były gry, konkursy oraz zabawy dla dzieci i dorosłych. Chętnych do udziału w nich nie brakowało, ze względu na atrakcyjne nagrody.
W niedzielę w Szuci zorganizowano piknik rodzinny. Na brak atrakcji nie mogli narzekać milusińscy, za to starsi mieli okazję, by odpocząć po pracowitym tygodniu.
Na rozległym placu postojowym w centrum Nart przez całą zimę przeleżało podejrzanie wyglądające zwałowisko ziemi o nieznanym składzie chemicznym. Miejscowi, mając z nim do czynienia na co dzień, boją się, czy nie jest ono toksyczne.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.