We wtorek, z prawie 1,5-rocznym opóźnieniem spowodowanym pandemią, odbyła się uroczystość wręczenia Jurandów – nagród Powiatu Szczycieńskiego w dziedzinach: gospodarka, działalność społeczna, kultura, nauka i sztuka, sport i rekreacja. Kapituła pod przewodnictwem starosty Jarosława Matłacha przyznała trzy wyróżniania i pięć statuetek. Juranda honorowego odebrał Krzysztof Połukord.
Lądowisko dla helikopterów, budowa nowego trzykondygnacyjnego skrzydła oraz Szpitalnego Oddziału Ratunkowego to największe inwestycje zrealizowane w ciągu ostatnich lat w szczycieńskim szpitalu. Na tym jednak nie koniec, bo w planach są kolejne zadania, a wśród nich m.in. wybudowanie od podstaw nowoczesnego bloku operacyjnego.
Na tylnej ścianie sali koncertowej Szkoły Muzycznej jeszcze tego lata powstanie mural z Krzysztofem Klenczonem. - To świetny pomysł. Bardzo mi się podoba, że ten szary kawałek ściany stanie się kolorowy – cieszy się Anna Dramowicz, dyrektor szkoły.
Na pl. Juranda powstała jednak strefa kibica, choć wcześniej władze miasta nie zamierzały jej tworzyć ze względu na zagrożenie epidemiologiczne. Burmistrz Krzysztof Mańkowski zmienił zdanie niemal w ostatniej chwili, po licznych prośbach ze strony mieszkańców.
Podczas rozpoczętego przed Sądem Rejonowym w Szczytnie procesu w sprawie wypadku, w którym zginął 1,5-roczny Kuba, a jego brat bliźniak Bartek został ciężko ranny, oskarżony Adam D. nie przyznał się do winy. W odczytanym w trakcie rozprawy oświadczeniu stwierdził, że do zdarzenia doszło z przyczyn od niego niezależnych, a on sam czuje się nie sprawcą, lecz ofiarą.
W poniedziałek w Gabinecie Wspomnień „Społem” PSS odbyło się podsumowanie konkursu plastycznego dla dzieci pt. „Jak Klenczon w „Społem” był inwentaryzatorem i gdy wszystko pospisywał, z gitarą wypoczywał”.
Niewykluczone, że za swoją wypowiedź w obronie zwolnionego dyrektora ZGK radna Anna Rybińska będzie odpowiadać przed obliczem Temidy. Jej słowa wypowiedziane podczas niedawnej sesji Rady Miejskiej tak bardzo nie spodobały się burmistrzowi Mańkowskiemu, że zasugerował on wystąpienie przeciwko niej na drogę sądową. - To próba zamknięcia mi ust – uważa Rybińska.
Mieszkańcy i turyści od soboty mogą już oglądać zrewitalizowane kosztem blisko 16 mln zł ruiny zamku krzyżackiego w Szczytnie. Otwarcie obiektu cieszyło się dużym zainteresowaniem, a na przybyłych czekało wiele atrakcji nawiązujących do czasów średniowiecza. - Teraz trzeba zrobić wszystko, aby zatrzymać w tym miejscu ludzi, bo nie może to być coś, na co tylko się patrzy – zwraca uwagę inicjatorka inwestycji, była burmistrz Danuta Górska.
Zwolniony przez burmistrza Mańkowskiego z funkcji dyrektora ZGK, a następnie przywrócony przez sąd do pracy Andrzej Pleskot objął posadę w spółce „Aqua”. Został zastępcą kierownika oczyszczalni ścieków w Nowym Gizewie. Będzie tam teraz odpowiadał za szeroko pojęte kwestie techniczne.
Miejskie służby wciąż nie uporały się z usunięciem piachu zalegającego na ulicach Szczytna. Sytuacja irytuje mieszkańców, którzy interweniują w tej sprawie u radnych. - Mamy czerwiec, a piasek szpeci i kurzy – alarmuje radny Mariusz Pardo, dodając, że nawet mimo szczerych chęci brakuje mu już argumentów, aby wytłumaczyć tę sytuację ludziom.
Miasto ogłosiło już postępowanie mające wyłonić wykonawcę prac budowlanych polegających na adaptacji pomieszczeń dawnej kręgielni w hali Wagnera na żłobek. Firma, która złoży najkorzystniejszą ofertę, będzie miała na realizację zadania dwa miesiące od podpisania umowy.
Szczytno uzyskało certyfikat przynależności do międzynarodowej sieci miast Cittaslow. Jego oficjalne wręczenie odbyło się w sobotę, tuż po uroczystościach związanych z otwarciem ruin zamku.
W wtorek na stadionie WSPol i na terenie obiektu Miejskiego Ośrodka Sportu w Szczytnie odbyły się ćwiczenia obronne województwa warmińsko-mazurskiego „WARMIA 2021”.
Pozostawiony na włączonej kuchence garnek był przyczyną interwencji straży w bloku przy ul. Żeromskiego w Szczytnie.
Radna Beata Boczar domaga się zdecydowanych działań wobec osób, które zalegają z czynszami za lokale komunalne. Jej zdaniem zachowanie dłużników jest tym bardziej oburzające, że obowiązujące w mieście stawki są bardzo niskie. Okazuje się, że od płacenia uchylają się nie tylko lokatorzy, ale i osoby dzierżawiące od miasta garaże.
Zapowiedź burmistrza dotycząca rezygnacji z remontu ul. Orzeszkowej budzi duże emocje wśród szczycieńskich samorządowców. Ostatnio między Krzysztofem Mańkowskim a radnym Rafałem Kiersikowskim doszło na ten temat do ostrej wymiany zdań. Włodarz zarzucił swojemu oponentowi, że nie rozumie, co pisze i zasugerował, że być może robi to za niego jego „mocodawca”.
Krzysztof Mańkowski jest pierwszym włodarzem w powiecie szczycieńskim, który nie otrzymał wotum zaufania od rady. Podczas poprzedzającej głosowanie w tej sprawie debaty, usłyszał wiele słów krytyki. Nie pomogło mu nawet to, że w minionym roku miasto osiągnęło bardzo duży, bo 18% wskaźnik zrealizowanych inwestycji. Zdaniem oponentów Mańkowskiego to zasługa jego poprzedniczki, która zainicjowała większość kontynuowanych przez niego zadań.
Uporządkowanie sprawy wieży ciśnień to jedna z ważniejszych obietnic składanych przez burmistrza Krzysztofa Mańkowskiego w kampanii wyborczej. Choć to już półmetek kadencji, to nie ma żadnych konkretów świadczących o tym, że uda się ją spełnić. Przyciskany w tej sprawie przez radnych włodarz nie chce ujawnić, na jakim etapie jest rozwiązanie problemu, tłumacząc, że nie ma do tego upoważnienia właścicieli obiektu.
Burmistrz Krzysztof Mańkowski uważa, że sąsiedni samorząd wiejski żyje kosztem Szczytna i nie w pełni partycypuje w wynikających z tego wydatkach, m.in. w utrzymaniu oświaty. Wójt Sławomir Wojciechowski zdecydowanie zaprzecza i podaje, że tylko w ciągu ostatnich 2,5 roku gmina przekazała miastu 6,3 mln zł za usługi świadczone na rzecz jej mieszkańców. Wyklucza też lansowany przez włodarza Szczytna postulat połączenia obu samorządów.
Obok ław i donic na pl. Juranda pojawiły się dwa niewielkie pawilony. W jednym z nich ma funkcjonować punkt gastronomiczny, w drugim – sklep z pamiątkami oraz informacja turystyczna. Zgodnie z pozwoleniem konserwatora zabytków, mogą one funkcjonować od początku czerwca do końca września.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.