W sobotę na pl. Juranda królowały swojskie klimaty. Wszystko to za sprawą Jarmarku Mazurskiego oraz Święta Mazurskiego Kartoflaka. Podczas imprezy można było nie tylko oglądać i kupować wyroby twórców ludowych, ale też skosztować ziemniaczanych specjałów przygotowanych przez szczycieńskie restauracje oraz stowarzyszenia.
W SAKSowych rytmach orkiestra pod kierunkiem Aleksandra Tomaszczyka pożegnała lipiec na szczycieńskim molo.
Tuż po godzinie 6.00 przy Urzędzie Skarbowym pracownicy firmy dbającej o czystość w mieście odpalają dmuchawy i biorą się za porządki. Sytuacja taka ma miejsce dzień w dzień już od kilku lat. Hałas i pył emitowany przez te urządzenia dają się we znaki turystce z Łodzi, która ma mieszkanie w bloku przy ul. Warszawskiej.
Tegoroczne Dni i Noce Szczytna wzbudziły skrajne odczucia wśród szczycieńskich radnych. Jedni je chwalą, drudzy narzekają na dobór artystów i mało ambitny program. Niewykluczone, że o formule święta grodu decydować będzie komitet organizacyjny poszerzony o radnych. Wiele wskazuje na to, że impreza zostanie skrócona o jeden dzień.
W ramach konkursu na dyrektora Zespołu Szkół nr 3 w Szczytnie nie wpłynęła żadna oferta. - Widać, że dziś stanowiska kierownicze nie są atrakcyjne – komentuje starosta Jarosław Matłach. Zapowiada, że w tej sytuacji Zarząd Powiatu na razie nie będzie ogłaszał nowego konkursu. W grę wchodzi powierzenie obowiązków któremuś z wicedyrektorów lub nauczycieli szkoły.
W parku przy ul. Skłodowskiej – Curie usychają drzewa. Martwe lub obumierające okazy można spotkać m.in. przy głównej alei prowadzącej w kierunku ul. Kochanowskiego, ale też w kilku innych miejscach. Mieszkańcy alarmują, że suche konary zagrażają bezpieczeństwu przechodniów. Tymczasem miejscy urzędnicy zapewniają, że na bieżąco monitorują stan drzew, ale ich kondycja pogarsza się w zastraszającym tempie.
W ruinach zamku krzyżackiego trwają prace związane z ich rewitalizacją. Niemal każdego dni archeolodzy dokonują tu ciekawych odkryć. Najczęściej wykopują z ziemi stare monety, groty, ostrza i fragmenty ceramiki. Do tej pory trafiały one do muzeum w Działdowie, ale władze miasta podjęły działania, aby pozostały w Szczytnie.
W najbliższy wtorek 6 sierpnia rozpocznie się IV edycja „Pozytywnych Inicjatyw”. W ramach trwającego do niedzieli cyklu imprez zaplanowano koncerty, zajęcia dla dzieci, happeningi uliczne i garden party.
W niedzielę na boisku „orlik” przy ul. Spacerowej odbył się charytatywny turniej piłkarski na rzecz Gabrysi Bednarek. Dziewczynka, która urodzi się na początku września, ma poważną wadę serca, a jedynym ratunkiem dla niej jest kosztowna operacja w niemieckiej klinice.
Działka wraz z wielorodzinnym budynkiem przy ul. Lipperta, zostanie przeznaczona przez miasto do zbycia w trybie przetargu nieograniczonego. Wcześniej planowano wyburzyć znajdujący się w opłakanym stanie obiekt, ale zgody na to nie wyraził konserwator zabytków.
W WSPol odbyły się uroczyste obchody Święta Policji z udziałem minister spraw wewnętrznych i administracji Elżbiety Witek. W tym roku miały one szczególny charakter, bo przypadły w 100-lecie utworzenia tej formacji.
To nie zdarza się często. Ponad połowa absolwentów Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie oblała egzamin oficerski. Spośród 327 osób, które do niego przystąpiły, zdały tylko 143.
Tegoroczne Dni i Noce Szczytna już za nami. Oprócz koncertów z udziałem m.in. Krzysztofa Cugowskiego, zespołu LemOn i Patrycji Markowskiej, nie zabrakło innych atrakcji, w tym także sportowych. Burmistrz Krzysztof Mańkowski uważa, że formuła święta grodu się nie wyczerpała i zapowiada, że co roku organizatorzy będą wprowadzać do programu nowe elementy.
U zbiegu ulic Lanca i Solidarności, od lat straszy będący w opłakanym stanie plac zabaw. Zardzewiałe urządzenia pamiętające jeszcze okres PRL-u, z których dawno już zeszła farba, nie nadają się do użytku, a wręcz mogą zagrażać bezpieczeństwu dzieci. Widok ten drażni i niepokoi mieszkańców.
Firmy z podolsztyńskiego Gutkowa zgłosiły swoje oferty w przetargu na zwiększenie efektywności energetycznej Szkoły Podstawowej nr 6 i Miejskiego Przedszkola z OI i oddziałem żłobkowym nr 3.
Stoiska na rynku nie przyciągają megapromocjami jak słynne sieciówki. Można tam jednak, jak za dawnych czasów, potargować się o cenę, czego nie zrobimy dziś ze sprzedawczynią przy kasie. Mimo to dawny czar szczycieńskiego bazaru powoli mija. - Stary rynek w Szczytnie to już nie to, co było kiedyś - wzdychają sprzedawcy z wieloletnim stażem.
Andrzej Materna, obecny dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Szczytnie, jest jednym z kilku jego pracowników, którzy odpowiadają za organizację Dni i Nocy od samego początku, czyli już blisko od 30 lat. W rozmowie z „Kurkiem” opowiada o tegorocznych atrakcjach i wspomina, jak święto grodu wyglądało dawniej.
Sezon jagodowy w pełni. W lipicu możemy cieszyć się smakiem tych owoców leśnych. Są one nie tylko smaczne, ale i bardzo zdrowe. Na jagodach, choć to ciężka praca, można także zarobić i to całkiem niezłe pieniądze.
Zabytkowy parowóz Pt47 ze słynnej parowozowni w Wolsztynie odwiedził szczycieński dworzec PKP. Pojawienie się lokomotywy wraz ze składem wagonów pasażerskich z lat 70. XX w. wzbudziło duże zainteresowanie mieszkańców, a zdecydowanie największą frajdę mieli najmłodsi, którzy podobne maszyny zwykle mogą podziwiać już tylko na zdjęciach.
Czy Szczytno jest atrakcyjne dla turystów? Co się im w naszym mieście podoba, a co irytuje? Zapytaliśmy o to napotkanych przyjezdnych.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.