W odróżnieniu od buszowania po dziewiczych, dzikich ostępach, poruszanie się po terenie miejskim wydaje się rzeczą zwykłą, niewartą opisania. Jeśli jednak pewien mieszkaniec Szczytna, zmierzając do swojej działki ulicą Piłsudskiego aż dwa razy wystawiał na szwank swoje zdrowie, czy nie jest to zastanawiające?
Od pewnego już czasu atakują nas blisko 30-stopniowe upały, co jest dość trudne
do zniesienia, no ale jakoś przeżyć je trzeba. Tylko jak?
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.