Dzięki miejskim inwestycjom Szczytno wypiękniało. Niestety w zakresie historii miasta i jego promocji tą drogą w ostatnim dwudziestoleciu nie zrobiono praktycznie nic. Dowodem na zupełną indolencję w tej materii są obchody rzekomego „650 – lecia lokacji Miasta Szczytno”.

Dodaj komentarz

50 lat temu, w toku propagandowych przygotowań do obchodów 550. rocznicy zwycięstwa pod Grunwaldem, komunistyczne władze zmieniły nazwę Pupy na Spychowo. Aż dziw, że media ogólnopolskie przegapiły w tym roku ten fakt a lokalne władze nie kwapią się z jego przypominaniem.

Dodaj komentarz

Niedaleko Rekownicy, nad jeziorem Rekowym, położona jest siedziba leśnictwa Galwica, nosząca niegdyś nazwę Rekowo i posiadająca długie tradycje leśniczówki.

Dodaj komentarz

W sobotę 3 lipca mazurskie Bałdy odwiedził najprawdziwszy Wielki Mistrz Zakonu Krzyżackiego. Bawił na III Warmińskim Kiermasie Tradycji, Dialogu i Zabawy. Zakon Krzyżacki istnieje bowiem do dzisiaj i tak jak w średniowieczu ma swojego Wielkiego Mistrza.

Dodaj komentarz

W tym roku, tak jak przed 90 laty, 11 lipca wypada w niedzielę. Jednak wówczas na Mazurach było goręcej niż teraz i to nie z powodu wysokiej temperatury. 11 lipca 1920 roku odbył się bowiem plebiscyt, który miał zadecydować o przynależności Mazur do Polski lub Niemiec.

Dodaj komentarz

5 października 2010 roku minie 300 lat od założenia Rekownicy. Ta niegdyś ludna i dobrze zorganizowana wieś w gminie Jedwabno liczy dziś zaledwie 76 mieszkańców.

Dodaj komentarz

Zaczął się mundial w RPA. Reprezentacja Polski niestety nie bierze w nim udziału. Za to w składzie reprezentacji Niemiec gra trzech piłkarzy urodzonych w Polsce: Miroslav Klose (ur. 1978 w Opolu), Lukas Podolski (ur. 1985 w Gliwicach), Piotr Trochowski (ur. 1984 w Tczewie). To dobra okazja, aby wspomnieć o kontrowersyjnej postaci Fritza Szepana, kapitana reprezentacji Niemiec, która na mistrzostwach świata we Włoszech w 1934 roku zdobyła trzecie miejsce. Jego rodzice pochodzili z Mazur, z Nowego Borowego i Brajnik w gminie Jedwabno.

Dodaj komentarz

Genealogische Arbeitsgemeinschaft Neidenburg/Ortelsburg (w skrócie GeAGNO) to niemiecka grupa historyków, przeważnie amatorów, zajmująca się badaniem i publikacją źródeł genealogicznych z terenu powiatów szczycieńskiego i nidzickiego. Do tej pory wydała 18 tomów, na które składają się głównie księgi kościelne poszczególnych parafii. Zmarły niedawno szef tej grupy, Bernhard Maxin, stanowił w czasach PRL obiekt zainteresowania SB.

Dodaj komentarz

Karczmy były dawniej centrami życia wiejskiego na Mazurach. Istniały praktycznie w każdej miejscowości. Można było w nich spotkać innych mieszkańców wsi, porozmawiać, ubić interes, przeczytać gazety oraz zrobić zakupy. Tam też Mazurzy popadali w alkoholowy nałóg.

Dodaj komentarz

Waldemar Brenda opublikował w „Roczniku Mazurskim” artykuł prezentujący donosy agentów UB o poglądach Mazurów zamieszkałych w powiecie szczycieńskim. Z donosów tych wyłania się ponury obraz stalinowskiego reżimu pełnego szpicli i donosicieli.

Dodaj komentarz

W nowym „Roczniku Mazurskim” znalazły

się opracowania dotyczące walki komunistów

i UB z Polskim Stronnictwem Ludowym w powiecie szczycieńskim.

Dodaj komentarz

Niedawno ukazał się kolejny tom „Rocznika Mazurskiego”

a w nim niezmiernie ciekawy artykuł Adama Dąbrowskiego o historii węzła kolejowego w Wielbarku.

Dodaj komentarz

13 kwietnia 2010 roku minęła 79. rocznica otwarcia pierwszej polskiej szkoły na Mazurach. Pierwszej i jedynej za czasów niemieckich. Założono ją na Łęgu koło Piasutna.

Dodaj komentarz

Gdy dwa tygodnie temu pisałem tekst o Katyniu, nikt nie przypuszczał, że ta tragiczna historia naszego narodu sprzed 70 lat będzie miała dalszy ciąg, który rozegra się na naszych oczach. Życie napisało kolejny akt dramatu katyńskiego. Jaki sens mają nowe ofiary?

Dodaj komentarz

 

Dodaj komentarz

Nadeszła kolejna rocznica mordu na polskich oficerach. Tegoroczne obchody już wywołały kontrowersje w świecie polityki. Wszyscy zastanawiają się, jaki będą miały przebieg i jakie słowa padną z ust poszczególnych polityków polskich i rosyjskich. Dopiero gdzieś w tle tego całego zamieszania zwraca się uwagę na tragedię oficerów i ich rodzin.

Dodaj komentarz

„Kurek Mazurski” w ostatnim czasie przynosi informacje o kolejnych nowo otwartych, przejętych czy remontowanych świetlicach wiejskich. Najczęściej są to rezultaty działalności społecznej mieszkańców danej miejscowości, którą to, w ślad za minionymi czasami, dalej popularnie nazywa się „czynami społecznymi”. Jak kiedyś wyglądało otwarcie takiej świetlicy? Przyjrzyjmy się hucznemu otwarciu „Domu Strażaka” w Burdągu, które odbyło się w 1968 roku.

Dodaj komentarz

Ryszard Kapuściński, bodaj najbardziej znany polski reporter, wiódł niezwykle ciekawe życie. Głośna książka Artura Domosławskiego „Kapuściński. Non – Fiction” pokazuje jego nowe, dotychczas nieodkryte oblicze. Znajduje się w niej także krótki rozdział o pobycie Kapuścińskiego latem 1955 roku na poligonie wojskowym w Muszakach, rozpościerającym się między innymi na obszarze gmin Jedwabno i Wielbark. Oprócz niego w obozie wojskowym dla studentów brało udział szereg znanych potem osobistości, twórców i dziennikarzy, którzy po zakończeniu szkolenia otrzymali stopnie oficerskie.

Dodaj komentarz

Od kilku tygodni w Polsce trwa burza wokół książki Artura Domosławskiego „Kapuściński. Non – Fiction”. Wdowa po Ryszardzie Kapuścińskim próbowała nawet zablokować jej wydanie. Na łamach mediów o książce i jej bohaterze wypowiadają się publicyści, dziennikarze, wydawcy, prawnicy, historycy. Opinie są różne. Życie Ryszarda Kapuścińskiego niewątpliwie było bardzo bogate. Znalazł się również w nim interesujący mazurski epizod.

Dodaj komentarz

9 marca 2010 roku minęło 600 lat od powstania wsi Witowo, położonej w gminie Jedwabno. Założyli ją w 1410 roku Krzyżacy. Było to już w trakcie przygotowań do wielkiej wojny z Polską i Litwą. Stąd pierwszym obowiązkiem mieszkańców Witowa było wystawienie „jednej służby z koniem i pancerzem”.

Dodaj komentarz