Polscy kolekcjonerzy nieśmiertelników raczej unikają rozgłosu. Przyczyną tego jest to, że w opinii wielu osób spora część znanych nam obecnie nieśmiertelników pochodzi z grobów, z których została nielegalnie pozyskana. Jest to oczywista bzdura. Problem rabowania grobów istnieje, ale jest on marginalny. Z własnego doświadczenia oraz z Internetu wiem, że ludzie nie znający się na nieśmiertelnikach z reguły myślą, że są one związane ze śmiercią noszącego je żołnierza. Zazwyczaj jednak tak nie jest.
Kolejka wąskotorowa łącząca Spychowo, Rozogi i Myszyniec, zbudowana została w latach 1915-1916 przez Samodzielny Armijny Batalion nr 44, którym dowodził właściciel dóbr rycerskich w Kobułtach - Knauff. Rozstaw szyn torowiska kolejki wynosił 600 mm. Służyła ona do dowożenia zaopatrzenia dla wojsk niemieckich na Mazowszu oraz do gospodarczej eksploatacji ziem polskich, z których wywożono przede wszystkim drewno.
Niedawno wraz z Mieczysławem Rawskim kupiliśmy zestaw kilkunastu wyjątkowych fotografii z Klonu. Wyjątkowość tych zdjęć polega na tym, że przedstawiają domy i najprawdopodobniej są to najstarsze fotografie ukazujące drewnianą architekturę tej miejscowości. Dzięki nim możemy zobaczyć, jak wieś wyglądała przed ponad 100 laty. To jednak nie wszystko. Fotografie te dostarczają nam istotnej wiedzy na temat najlepiej zachowanych drewnianych budynków w Klonie.
Początków szczycieńskiego zboru baptystów szukać należy w leżących na skraju powiatu szczycieńskiego Rumach. To w tej miejscowości, w roku 1849 kupił grunt i rozpoczął działalność misyjną Gottlieb Gross. W 1857 r. odbył się tu pierwszy chrzest.
Kilka dni temu odwiedziłem cmentarz ewangelicki w Dźwierzutach. W pobliżu wejścia na teren cmentarza, po lewej stronie kościoła, zauważyłem świeżo odnowione i ustawione dwa żeliwne krzyże. Co mają one wspólnego z historią Elganowa?
W tym tygodniu przybliżamy dalsze losy stowarzyszenia, które było inicjatorem budowy pomnika szczycieńskich strzelców oraz samego monumentu.
W dniach 16-18 sierpnia 1924 r. odbyły się w Szczytnie uroczystości związane z odsłonięciem pomnika strzelców poległych w trakcie I wojny światowej.
23 czerwca 1923 r. szczycieńskie stowarzyszenie byłych żołnierzy batalionu strzelców wysłało adresowany do rządu Niemiec i Prus list, w którym sprzeciwiało się wyrokowi śmierci, na którą skazany został w Moguncji niejaki Görges. W razie jego wykonania żądało rozstrzelania najwyższego dowódcy francuskiej Generalnej Komisji Kontroli w Berlinie. Pod pismem, oprócz zarządu stowarzyszenia, podpisał się prezes powiatowego stowarzyszenia weteranów wojennych Dr. Friedrich i prezes Związku Ojczyźnianego Großkopf.
Niedawno udało mi się nabyć broszurę wydaną w 1927 r. z okazji budowy pomnika szczycieńskich strzelców. Korzystając między innymi z zawartych w niej informacji, przybliżę tu historię tego pomnika oraz odpowiedzialnego za jego powstanie stowarzyszenia byłych żołnierzy szczycieńskiego batalionu.
Jednym z najważniejszych działów w moich zbiorach są przedmioty związane z pomnikiem bitwy pod Tannenbergiem. W 1927 r. pod Olsztynkiem odsłonięto monumentalny, nawiązujący wielkością i kształtem do średniowiecznego zamku, pomnik upamiętniający bitwę pod Tannenbergiem.
W 1819 r. pojawiło się w Szczytnie pierwsze, naftowe oświetlenie uliczne. Z inicjatywy burmistrza Kowalewskiego szczycieńscy notable ufundowali 17 słupów latarnianych.
Już w początkach kolekcjonowania udało mi się nabyć ciekawy list, wysłany z Wielbarka w styczniu 1841 r. To najstarszy list związany z powiatem szczycieńskim, jaki znajduje się w moich zbiorach. Został nadany w Wielbarku w dniu 15 stycznia 1841 r. Treść powstała w Księżym Lasku, ale wysłano go z Wielbarka, ponieważ w tym czasie była to dla Księżego Lasku najbliższa placówka pocztowa.
W tym tygodniu przybliżam historię szkoły średniej dla dziewcząt, której historia sięga końca XIX w. Dziś w jej budynku funkcjonuje Szkoła Podstawowa nr 3 im. Marii Skłodowskiej – Curie.
W tym tygodniu przybliżamy dzieje Bartnej Strony od połowy XIX w. aż po czasy powojenne.
24 listopada 1360 r. komtur elbląski i wielki szpitalnik Zakonu Krzyżackiego - Ortolf z Trewiru wystawił na szczycieńskim zamku przywilej lokacyjny dla Bartnej Strony. Pierwszymi osadnikami na Bartnej Stronie było osiemnastu znanych nam z imienia Polaków, głownie bartników. Byli to: Kwiatko, Mikosz z Piwody, Świętosław z Wrzącej, Andrzej, Gniewomir, Paweł z Ciemnej, Grzesiek, Domanek, Wawrzyniec, Rudny, Jakub, Magnek (Manik), Piotr, Mikosz, Marcin, Tworzyjan, Wojciech oraz Piotrek.
Trzecią miejscowością w powiecie obok Opaleńca i Wielbarka, w której w trakcie I wojny światowej funkcjonował lazaret, było Szczytno. Lazaret garnizonowy działał tu już przed wojną i był przeznaczony dla rannych i chorych żołnierzy służących w szczycieńskim batalionie.
Po wielbarskim lazarecie zachowały się dosyć liczne pamiątki, przede wszystkim w postaci zdjęć, pocztówek oraz korespondencji. Ze stempli odbitych na korespondencji wynika, że w Wielbarku działał lazaret rezerwowy. Na korespondencji z 1915 r. znajdują się dwa rodzaje stempli. 1. Brief - Stempel Reservelazarett Willenberg. 2. Pieczątka z orłem i napisem: Kriegslazarett Willenberg.
W trakcie I wojny światowej wydano olbrzymią ilość pocztówek przedstawiających Szczytno. Inne wschodniopruskie miasta nawet nie zbliżyły się do tej liczby.
Kupując pocztówki patrzę nie tylko na ich ilustracyjną stronę. Interesuje mnie również znajdująca się na ich odwrocie korespondencja, a przede wszystkim różne stemple. Niedawno zakupiłem pocztówkę z Wielbarka przedstawiającą most na Sawicy i pocztę. Mam już jedną kartkę z tym widokiem. Tym razem moją uwagę zwrócił jednak rewers pocztówki. Została ona wydana w Szczytnie przez Maxa Zedlera i jej użycie w Opaleńcu świadczy chyba o tym, że na miejscu, w związku z przebywaniem dużej liczby żołnierzy, brakowało kartek z widokiem wsi.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.