Zdobycie przez Rosjan Szczytna spowodowało poważne zagrożenie dla jednostek niemieckich walczących na Kurpiach. Mogły one zostać odcięte i okrążone. W tej sytuacji musiały dokonać głębokiego odwrotu, który oznaczał oddanie praktycznie bez walki Rozóg, Świętajna i wielu innych miejscowości. Oddziały radzieckie posuwały się teraz w głąb powiatu szczycieńskiego już nie tylko od zachodu, ale również

i od południa.

Dodaj komentarz

22 lutego 2010 roku Walter Późny, pierwszy powojenny starosta szczycieński, z pochodzenia Mazur, ukończy 100 lat. Na pewno jest to postać barwna i nietuzinkowa. Człowiek – symbol.

Dodaj komentarz

23 i 24 stycznia 1945 roku Szczytno zostało zdobyte przez oddziały armii radzieckiej. Był to koniec 585 – letniego niemieckiego panowania nad naszym miastem. Dotychczasowych mieszkańców spotkał ciężki los: ucieczka, cierpienia i śmierć. Również samo miasto bardzo ucierpiało. Ale rok 1945 otworzył też nowy rozdział w historii Szczytna.

Dodaj komentarz

Rankiem 22 stycznia 1945 roku Szczytno i Pasym pozostawały jeszcze w rękach niemieckich, natomiast Wielbark

i Jedwabno były już opanowane przez oddziały radzieckie. W ciągu tego dnia linia frontu powoli przesuwała się ku wschodowi, coraz bliżej Szczytna. W ręce Sowietów wpadały kolejne miejscowości.

Dodaj komentarz

Po zdobyciu Jedwabna radzieckie oddziały musiały przełamać niemiecką obronę pod Wielbarkiem. O tę miejscowość toczyły się ciężkie walki. Po jej zajęciu droga na Szczytno dla oddziałów Armii Czerwonej była już otwarta.

Dodaj komentarz

Oddziały niemieckie broniące się na rzece Omulew od Wielbarka do Jedwabna stanowiły poważne zagrożenie dla radzieckich wojsk nacierających w kierunku Olsztyna i Ostródy. Zagrożenie to miała zlikwidować 3. armia generała Gorbatowa. Należało zdobyć Jedwabno i Wielbark a potem uderzyć na Szczytno. Najpierw strzelcy Gorbatowa zajęli Jedwabno.

Dodaj komentarz

21 stycznia 1945 roku, gdy 3. korpus kawalerii gwardii generała Nikołaja Oślikowskiego ruszył już w rajd na Olsztyn, jego śladem podążały oddziały 3. armii radzieckiej generała Aleksandra Gorbatowa. To właśnie jej korpusy skierowały się na Szczytno.

Dodaj komentarz

20 stycznia 1945 roku radziecki 3. korpus kawalerii gwardii generała Nikołaja Oślikowskiego otrzymał rozkaz zdobycia Olsztyna. W celu wykonania go, dywizje korpusu rankiem 21 stycznia ruszyły do konnego rajdu. Po drodze omijano silne niemieckie punkty oporu, których zdobycie było zbyteczne a spowodowałoby zarazem dużą stratę czasu. W ten sposób 3. korpus kawalerii ominął Jedwabno i Tylkowo, które w pierwotnych planach miał zdobyć.

Dodaj komentarz

W październiku 1944 roku front niemiecko – radziecki zatrzymał się na rzece Narwi. Armia Czerwona zdołała na prawym jej brzegu utworzyć dwa przyczółki, w okolicach Różana i Serocka, z których miało wyjść uderzenie na Prusy Wschodnie. Nowym dowódcą, zajmującego pozycje nad Narwią, 2. Frontu Białoruskiego został marszałek Konstanty Rokossowski. Przeniesiono go na to stanowisko z funkcji dowódcy 1. Frontu Białoruskiego, mającego zdobywać Warszawę a potem Berlin. Stało się to na osobisty rozkaz Stalina, który prawdopodobnie nie chciał, aby zdobycie Berlina przypadło Polakowi z pochodzenia.

Dodaj komentarz

24 listopada 2010 roku minie 650 lat od powstania Bartnej Strony. Była to pierwsza osada założona obok szczycieńskiego zamku, starsza od samego miasta i włączona do niego dopiero w 1913 roku. Bartnicze tradycje kontynuowane są w Szczytnie do dnia dzisiejszego. Nasi pszczelarze, spadkobiercy dawnych bartników, stanowią zorganizowane i aktywne środowisko. Może warto, by władze miejskie wraz z nimi i nie tylko z nimi, zorganizowały oficjalne obchody jubileuszu Bartnej Strony?

Dodaj komentarz

Kontakty Mazurów z leżącą po drugiej stronie granicy Rzeczpospolitą zawsze miały żywy charakter. Kwitł handel

i przemyt. Szmuglowano nawet broń. Najwięcej w trakcie powstania styczniowego 1863 roku. W procederze tym uczestniczył Wojciech Kętrzyński, późniejszy szanowany historyk i dyrektor Zakładu Ossolińskich we Lwowie.

Dodaj komentarz

Wstydliwym tematem dla niemieckich organizacji byłych mieszkańców Mazur jest nazistowska przeszłość ich założycieli i pierwszych przywódców. W przypadku szczycieńskiego ziomkostwa aż do 1989 roku sprawowali w nim rządy dawni działacze NSDAP, którzy nie brzydzili się donosami nawet na innych członków swojej partii. Jednym z nich był Max Brenk, autor książki zawierającej przedwojenne zdjęcia Szczytna i okolic.

Dodaj komentarz

65 lat temu, w drugiej połowie października 1944 roku, oddziały Armii Radzieckiej po raz pierwszy przekroczyły granicę Prus Wschodnich. Po kilku godzinach niemieckie oddziały odbiły zajęty teren, odkrywając zwłoki pomordowanych mieszkańców. Niemiecka propaganda, nie szczędząc makabrycznych szczegółów, rozsiewała informacje o dokonanym mordzie, które obiegły cały kraj. Ponad pół wieku później prawdę o zbrodni w Nemmersdorf i jej fałszowaniu całe Niemcy poznały za sprawą pochodzącego z Wielbarka Bernharda Fischa.

Dodaj komentarz

Przejeżdżając przez miejscowość Piduń, natkniemy się na pomnik z wykonanymi spray’em napisami: „Tu Lufa bił UB”, „Tu Lufa walczył z komunistami”, „Śmierć zdrajcom” itp. Kim był ów tajemniczy „Lufa”? I co takiego zrobił, że jeszcze po 60 latach wywołuje takie emocje? Co więcej, do niedawna jedna z ulic Szczytna „zawdzięczała” mu swoją nazwę.

Dodaj komentarz

Ostatnio w telewizji słyszymy o aferze hazardowej i stoczniowej. A my dzisiaj zajmiemy się aferą sprzed ponad 60 lat, w której chodziło o 374 kilogramy zboża. Każda epoka ma bowiem swoje „afery”, odpowiednie na miarę czasów.

Dodaj komentarz

 

Dodaj komentarz

 

Dodaj komentarz

 

Dodaj komentarz

 

Dodaj komentarz

 

Dodaj komentarz