Tegoroczne Dni i Noce Szczytna już za nami. Oprócz koncertów z udziałem m.in. Krzysztofa Cugowskiego, zespołu LemOn i Patrycji Markowskiej, nie zabrakło innych atrakcji, w tym także sportowych. Burmistrz Krzysztof Mańkowski uważa, że formuła święta grodu się nie wyczerpała i zapowiada, że co roku organizatorzy będą wprowadzać do programu nowe elementy.
U zbiegu ulic Lanca i Solidarności, od lat straszy będący w opłakanym stanie plac zabaw. Zardzewiałe urządzenia pamiętające jeszcze okres PRL-u, z których dawno już zeszła farba, nie nadają się do użytku, a wręcz mogą zagrażać bezpieczeństwu dzieci. Widok ten drażni i niepokoi mieszkańców.
Firmy z podolsztyńskiego Gutkowa zgłosiły swoje oferty w przetargu na zwiększenie efektywności energetycznej Szkoły Podstawowej nr 6 i Miejskiego Przedszkola z OI i oddziałem żłobkowym nr 3.
Stoiska na rynku nie przyciągają megapromocjami jak słynne sieciówki. Można tam jednak, jak za dawnych czasów, potargować się o cenę, czego nie zrobimy dziś ze sprzedawczynią przy kasie. Mimo to dawny czar szczycieńskiego bazaru powoli mija. - Stary rynek w Szczytnie to już nie to, co było kiedyś - wzdychają sprzedawcy z wieloletnim stażem.
Andrzej Materna, obecny dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Szczytnie, jest jednym z kilku jego pracowników, którzy odpowiadają za organizację Dni i Nocy od samego początku, czyli już blisko od 30 lat. W rozmowie z „Kurkiem” opowiada o tegorocznych atrakcjach i wspomina, jak święto grodu wyglądało dawniej.
Sezon jagodowy w pełni. W lipicu możemy cieszyć się smakiem tych owoców leśnych. Są one nie tylko smaczne, ale i bardzo zdrowe. Na jagodach, choć to ciężka praca, można także zarobić i to całkiem niezłe pieniądze.
Zabytkowy parowóz Pt47 ze słynnej parowozowni w Wolsztynie odwiedził szczycieński dworzec PKP. Pojawienie się lokomotywy wraz ze składem wagonów pasażerskich z lat 70. XX w. wzbudziło duże zainteresowanie mieszkańców, a zdecydowanie największą frajdę mieli najmłodsi, którzy podobne maszyny zwykle mogą podziwiać już tylko na zdjęciach.
Czy Szczytno jest atrakcyjne dla turystów? Co się im w naszym mieście podoba, a co irytuje? Zapytaliśmy o to napotkanych przyjezdnych.
Wciąż nie wiadomo, kiedy zakończą się prace związane z budową galerii „Jurand”. Pod uwagę brane są dwa terminy – grudzień tego roku lub marzec przyszłego. Wciąż aktualne pozostają zapowiedzi związane z uruchomieniem w obiekcie kina. Zgłosił się już nawet operator, który będzie je obsługiwał.
Alicja Maśnicka i Kacper Pichal to młodzi ratownicy, którzy strzegą bezpieczeństwa osób korzystających z kąpieliska w Szczytnie. Ich praca nie jest łatwa, zwłaszcza że niekiedy zależy od niej ludzkie życie. Zdarza się również, że kąpiący się nie ułatwiają im zadania, kusząc los ryzykownymi, a czasem nieodpowiedzialnymi zachowaniami.
Część nauczycieli szczycieńskich szkół nie uzasadnia wniosków o nagrody burmistrza dla swoich uczniów. Skutkuje to tym, że członkowie komisji oświaty, którzy je opiniują, mają problem z dokonaniem wyboru kandydatów.
Już po raz czwarty w Szczytnie odbyła się Wystawa Psów Rasowych organizowana przez olsztyński oddział Związku Kynologicznego. Impreza to nie lada gratka dla miłośników czworonogów i niepowtarzalna okazja do obejrzenia nawet bardzo rzadkich ras, takich jak leonberger, australian cattle dog, czy bouvier des Flandres.
Szczycieńscy policjanci mają nowego szefa. W środę odbyło się powierzenie obowiązków komendanta powiatowego mł. insp. Radosławowi Drachowi, który przez ostatni rok kierował komendą w Węgorzewie. Jednostka w Szczytnie nie jest mu obca, bo pracował w niej w pierwszych latach swojej służby.
Dziesięciu malarzy z różnych rejonów kraju bierze udział w rozpoczętym w niedzielę Plenerze Malarskim. W ciągu 10 dni będą oni przenosić na płótno ciekawe zakątki Szczytna i przybliżać mieszkańcom oraz turystom tajniki swojej pracy w terenie.
Sprawa postrzelenia przez wykładowcę podczas zajęć na strzelnicy w WSPol dwojga słuchaczy została przeniesiona do Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.
Czy mieszczący się w Miejskim Domu Kultury Punkt Informacji Turystycznej spełnia swoją rolę? Są co do tego wątpliwości. Nie brak głosów, że jego lokalizacja jest niefortunna, bo osoby odwiedzające w sezonie letnim miasto mają problem, by tam trafić.
Niewiele brakowało, by nieodpowiedzialne zachowanie 21-letniego mieszkańca Szczytna zakończyło się tragicznie.
Wysokie temperatury dają się we znaki nie tylko ludziom. Dlatego nie wolno w tym czasie zapominać o naszych pupilach. W wielu miejscach w Szczytnie postawiono poidełka dla zwierząt, by w te upalne dni psy, koty czy ptaki mogły ugasić pragnienie.
Przewodniczący Rady Miejskiej w Szczytnie Tomasz Łachacz zgromadził na swoim koncie ponad 400 tys. złotych. To wynik imponujący, tym bardziej, że w porównaniu do zeszłego roku powiększył swój stan posiadania o przeszło 100 tysięcy. Pod względem zgromadzonych zasobów finansowych zdecydowanie wyprzedza pozostałych szczycieńskich samorządowców.
Stary, spróchniały dąb stojący na niezagospodarowanym terenie przy ul. 1 Maja runął na zaparkowany przy nim samochód. Skutki mogłyby być o wiele tragiczniejsze, bo w tym miejscu bawią się dzieci i idą lub wracają z targowiska dorośli. Okoliczni mieszkańcy zapewniają, że od lat alarmowali urzędników miejskich, żeby usunęli drzewo. Ci tłumaczyli im, że nie mogą, bo to pomnik przyrody.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.