Dokładnie 30 sierpnia podpisana została umowa, dzięki której miasto może w sposób nieskrępowany zależnościami własnościowymi gospodarować akwenami znajdującymi się w jego granicach. Nie ma już prawie żadnych przeszkód, by przystąpić do pierwszoplanowego zadania, jakim jest oczyszczenie mniejszego z jezior. Prawie - bowiem jak na razie nie ma pieniędzy.
Miastu przybędzie 18 nowych mieszkań. Wznoszenie budynku komunalnego ma się rozpocząć jeszcze w tym roku.
Dobrze ponad połowa pielęgniarek zatrudnionych w szpitalu nie otrzymała we wrześniu wynagrodzeń. Płaczą, bo nie mogą kupić dzieciom podręczników i zeszytów, nie mają na czynsze i na bieżące życiowe potrzeby. Szpital nie ma pieniędzy, bo zabrał je komornik. A zabrał po to, by... wypłacić pielęgniarkom. Brzmi to absurdalnie? Owszem, ale taka jest prawda.
Pasymskim urzędniczym dochodom towarzyszą wielkie wzloty i upadki, radni natomiast są bardziej stateczni - w znakomitej większości poważniejszych różnic w ich stanie majątkowym nie odnotowano.
Doświadczenia z minionych lat wskazują, że decydujący wpływ na spędzanie wakacji w gminie Jedwabno ma pogoda. Ta, szczególnie w czerwcu i lipcu tego roku nie rozpieszczała, stąd zainteresowanie turystów było mniejsze.
Sobotniemu otwarciu amfiteatru w Spychowie towarzyszyło wiele atrakcji. Przecięcia wstęgi dokonały władze gminy, przedstawiciele Stowarzyszenia "Przyjazne Spychowo" oraz miejscowego nadleśnictwa. W nowym obiekcie do rana hucznie świętowano.
Członkinie działającego przy PSS "Społem" w Szczytnie Koła Spółdzielczyń po raz kolejny na miejsce dorocznej, plenerowej wyprawy obrały Piece. Tym razem było gorąco... w przenośni i dosłownie.
Znudziły się "Kręciołom" wypady na trasę we własnym towarzystwie, więc do udziału w kolejnej wyprawie postanowiły zaprosić tych wszystkich, dla których pedałowanie nie jest obcą sztuką.
Ponad 900 dodatkowych tysięcy złotych otrzymał w tym roku Powiatowy Urząd Pracy. Pilnie poszukiwani są pracodawcy zainteresowani zatrudnieniem bezrobotnych, a także... bezrobotni chętni do reorientacji zawodowej i pracy.
Rozmowa z działaczami "Samoobrony", posłem Mieczysławem Aszkiełowiczem i radną sejmiku samorządowego Ewą Gutowską.
Tegoroczne targi rolnicze w Olsztynie ucieszyły co najmniej ośmiu mieszkańców powiatu szczycieńskiego. Tyle bowiem osób znalazło się w gronie laureatów różnych konkursów, których finał tradycyjnie targom towarzyszy.
Uroczysta msza święta w kościele WNMP i apel poległych pod pomnikiem Sybiraków były głównymi punktami szczycieńskich obchodów rocznicy radzieckiej agresji na Polskę.
Tym razem udało się na największej miejskiej imprezie kulturalnej nieco zarobić. Wstępne rozliczenie kosztów "Dni i Nocy Szczytna" wykazuje bilans dodatni na poziomie blisko 18 tysięcy złotych.
"Grand Meble" - firma z Łysych, wytwarzająca tapicerowane zestawy wypoczynkowe, chce w Szczytnie zbudować zakład produkcyjny. Miasto, za 25 tysięcy złotych, sprzedało jej ponad hektar gruntu u zbiegu ulic Dąbrowskiego i Przemysłowej.
- Chcę uczulić wszystkie osoby, którym w przyszłości zginie samochód, aby po jego odnalezieniu uważnie czytały podstawiane im do podpisu dokumenty i zastanawiały się, czy przypadkiem na ich mieniu nie żerują ci, którzy powinni go strzec - apeluje do naszych Czytelników Paweł Rok, turysta z Warszawy, któremu podczas tegorocznych wakacji ukradziono nissana primerę.
Jako jedyna w powiecie Gmina Szczytno funduje stypendia dla najzdolniejszych uczniów i studentów. Dyrektorzy szkół, rodzice i sami zainteresowani tą formą pomocy nie kryją zadowolenia twierdząc, że jest ona zachętą do dalszej nauki.
W gminie Jedwabno narasta konflikt wokół handlu obwoźnego. Władze zdają sobie sprawę, że łamane jest prawo, nie chcą jednak za bardzo ingerować, by nie narazić się zdecydowanej większości społeczeństwa.
Organizacje pozarządowe mają szansę na dodatkowe pieniądze. Wystarczy wysłać zgłoszenie i... zostać laureatem konkursu na najlepszą inicjatywę.
Z planowanych całorocznych wydatków na inwestycje w ciągu pierwszego półrocza zrealizowano niespełna 7%. Zadłużenie budżetu miasta na 30 czerwca sięgało prawie 5,3 mln zł, a na bankowej lokacie terminowej miasto zgromadziło 2,5 miliona.
Na zapleczu budynku przy ul. Konopnickiej 26 stanęły blaszane baraki - komórki na opał. Mieszkańcy już je zagospodarowali, aż tu nagle budowlańcy wzięli się za zmniejszanie ich powierzchni. Dlaczego? Bo wykonawca się pomylił!
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.