Przed niespełna tygodniem większość z nas chyba bezboleśnie przetrwała drugi – i ostatni w tym roku – piątek trzynastego.
Przed tygodniem minęła 25. rocznica śmierci księdza Władysława Łaniewskiego (fot. 1) , kapłana bez wątpienia nieprzeciętnego, godnego napisania dłuższej biografii. Po zmianach ustrojowych w naszym kraju szczycieńską ulicę Ludwika Waryńskiego przemianowano na ulicę Księdza Władysława Łaniewskiego. Kapłanowi poświęcona jest również notka w internetowej encyklopedii Warmii i Mazur.
Jeszcze przez ponad tydzień będzie funkcjonowała szczycieńska strefa kibica – wszyscy chętni obejrzą tu oba mecze półfinałowe oraz pojedynki o medale.
Ostatni dzień zakończonego właśnie roku szkolnego wiąże się dla części uczniów z możliwością otrzymania świadectwa z paskiem, nagrody książkowej i punktów w walce o lepszą szkołę.
Pod koniec minionego tygodnia co najmniej część świata oszalała na punkcie piłki nożnej – rozpoczął się mundial w Rosji. Dla wielu osób przez najbliższe dni temat będzie tylko jeden.
Na początek zagadka. Co zwraca uwagę na fotografii nr 1? Chwila zastanowienia i…
Przed tygodniem katolicy (wraz z częścią innych wyznań chrześcijańskich) przeżywali Boże Ciało, czyli Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa. Święto ma charakter ruchomy i jest obchodzone 60 dni po Wielkanocy.
- Mam nadzieję, że prace ruszą tej jesieni, a najpóźniej wiosną przyszłego roku – deklarował równo … dwa lata temu Roman Tomczak, przedsiębiorca z Ostrołęki, który wykupił teren po szczycieńskim kinie „Jurand” (fot. 1) i podjął się budowy w tym miejscu centrum handlowo-usługowego – z planowaną niewielką salą widowiskową.
Z rodziną dobrze wychodzi się tylko na zdjęciu – to zdanie, w dobie kryzysu podstawowej grupy społecznej, jest przez niektórych chętnie wypowiadane i to w tonie całkowicie serio.
Maj to dla katolików miesiąc poświęcony Matce Bożej - okazja do codziennego odmawiania Litanii loretańskiej, czyli modlitwy mającej już kilkusetletnią tradycję i co jakiś czas wzbogacanej o kolejne zawołania.
Gdyby organizatorzy jakiegoś biegu na 3 km z przeszkodami mieli problemy z przygotowaniem rowu z wodą, mogą zgłosić się do mieszkańców jednego z budynków przy ul. Sienkiewicza.
Na początku ubiegłego tygodnia zgłosiła się do nas nasza Czytelniczka, pani Jadwiga Luma. Od 45 lat mieszka ona w jednym z bloków przy ul. Odrodzenia i z niepokojem obserwuje, że z rzetelnością pracy odpowiednich służb i instytucji jest coraz gorzej.
Ciepła aura zachęca do wypoczynku na świeżym powietrzu. Może by więc tak – wzorem opisywanych ostatnio Kręciołów – na rower?
Według szacunkowych badań w ciągu ostatnich 30 lat liczebność wróbli, popularnych zdawałoby się ptaków miejskich, spadła w skali globalnej trzykrotnie.
Pogoda w ostatnim czasie robiła w zasadzie, co chciała. Ładniejsze dni, kojarzące się z początkiem wiosny, przeplatały się ze śnieżycami. Ale wiadomo – w marcu jak w garncu, kwiecień-plecień.
Dla większości osób piątkowe popołudnia i wieczory kojarzą się z początkiem weekendu, odsapnięciem od nauki i pracy.
Co najmniej część Czytelników „Kurka” będących w Pradze pamięta z pewnością Malą Stranę, czyli urokliwą dzielnicę czeskiej stolicy, kiedyś samodzielne miasto (fot. 1.).
W minioną niedzielę mieliśmy pierwszy po zmianach dzień z mocno ograniczonym handlem.
„Raquel jest typową hiszpańską trzydziestolatką: nie ma dzieci, pracuje dorywczo, ma za sobą epizod depresyjny, a jej mąż jest bezrobotnym pisarzem” – czytamy na ulotce reklamującej pewien książkowy thriller wydany jeszcze pod koniec ubiegłego roku.
Jeden z naszych Czytelników, mieszkaniec pewnej kamienicy przy ul. Leyka, zgłosił się do redakcji „Kurka” z dość nietypową sprawą. Gdy popatrzymy sobie pobieżnie na wzmiankowany budynek i jego najbliższe sąsiedztwo, niczego szczególnego nie zobaczymy (fot. 1).
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.