Przez najbliższy tydzień starosta szczycieński Andrzej Kijewski przebywać będzie w Chicago. Udaje się tam na zaproszenie radcy konsulatu polskiego.
Dla 33 młodych ludzi z powiatu szczycieńskiego zdobyte przeszkolenie pozwoliło znaleźć zatrudnienie. W większości po podstawówkach, z małych, popegeerowskich wsi, nie mieli szans bez finansowego wsparcia.
Coraz bardziej topnieją szeregi SLD w powiecie szczycieńskim. W efekcie niedawno przeprowadzonej weryfikacji, partii ubyło ponad 40% członków. A już po jej zakończeniu legitymację złożyli byli prominentni działacze miejscowej lewicy Bogdan Nowak i Marian Sawko.
Radny Krzysztof Pawłowicz nie zamierza samotnie realizować własnego wniosku o obniżenie diety. Wychodzi z założenia: albo wszyscy, albo nikt. Ci "wszyscy" nie są jednak skłonni do rezygnacji z darmowego grosza.
Ze sporymi nadziejami nawiązania bliskiej współpracy wróciła z 6-dniowego pobytu w Chicago delegacja wojewódzkiego sejmiku gospodarczego i towarzyszący jej starosta szczycieński Andrzej Kijewski.
Dwie gminy: Rozogi i Szczytno już mają zagwarantowane dofinansowanie swych inwestycji z programu SAPARD. Świętajno i Jedwabno muszą ograniczyć apetyty, bo na uzyskanie pieniędzy mają - jak na razie - jedynie nadzieję.
Tylko do końca marca niepełnosprawni mogą jeszcze składać wnioski o dofinansowanie zakupu m.in. komputerów, przy czym owo dofinansowanie może sięgnąć nawet ponad 90% kosztów. Także pracodawcy mogą uzyskać 23 tysiące złotych na każde utworzone miejsce pracy dla osoby niepełnosprawnej.
Oficjalnie i uroczyście powstał Rejon Gospodarki Odpadami Komunalnymi. Wójtowie powiatu szczycieńskiego zgodnie podpisali porozumienie, a płacić przyjdzie za rok.
Spośród ponad półtora tysiąca gospodarstw rolnych produkujących mleko w powiecie szczycieńskim, niespełna 260 dysponuje atestami. Pozostałe mają czas do grudnia 2006 roku. O atestach decyduje weterynaria, sporo do powiedzenia ma też sanepid. Ale nie zawsze te instytucje się ze sobą zgadzają, a kłopoty z tego powodu spadają na rolników.
Drogowcy mają w Nartach swój ośrodek wypoczynkowy, gdzie latem ubr. wypoczywał generalny dyrektor od polskich dróg. Jeden z jego wypadów do Szczytna zakończył się fatalnie, bo uszkodzeniem samochodu na wybojach marnej drogi między Dzierzkami a Szczytnem. Najpierw dyrektor bardzo psioczył na administratora arterii za to, że naraża użytkowników na straty. Spuścił z tonu, gdy się dowiedział, że narzekał... na siebie. Ale że słów wypowiedział za dużo i wycofać się było nie honor, więc... przydzielił grosz na naprawę.
Tylko radny Krzysztof Pawłowicz nie udzielił absolutorium Zarządowi Powiatu. Dwóch radnych wstrzymało się od głosu, a trzech dalszych - nie głosowało w ogóle, bo na sesję nie przybyli.
Za nieprawne - jak orzekł sąd - zwolnienie byłego dyrektora szpitala Wojciecha Glinki szczycieńskie starostwo słono zapłaciło. Radny Pawłowicz domaga się ukarania winnych złamania prawa. Wszystko wskazuje na to, że on sam też musiałby "beknąć".
Dwudziestoosobowa grupa młodych ludzi z terenów popegeerowskich zwiększyła swoje szanse na zatrudnienie i lepszą przyszłość. Certyfikaty potwierdzające znajomość języków obcych mogą otworzyć przed nimi dotychczas zamknięte drzwi.
Nie wszyscy młodzi ludzie są druhami w OSP. Ale jak wykazał konkurs wiedzy pożarniczej, dobrze znają, przynajmniej w teorii, sposoby zapobiegania pożarom.
Do środy 7 kwietnia żaden z mieszkańców powiatu nie wspomógł jednym procentem swego podatku jakiejkolwiek organizacji czy stowarzyszenia. Ale też, wśród istniejących na terenie powiatu szczycieńskiego organizacji pozarządowych, tylko jedna uzyskała status pożytku publicznego.
Młodzież, mieszkająca w różnych zakątkach powiatu, dojeżdżająca do szkół średnich ma nie lada problem. W soboty kursy autobusów nijak się mają do rozkładu lekcji, a do tego nie wszyscy przewoźnicy honorują bilety miesięczne.
Współpraca starosty z agendami rządowymi to rzecz chwalebna, szczególnie gdy odbiorcami współpracy są rolnicy. Trzeba jednak przy tym wiedzieć, że wiosną, w ciągu dnia, przy słonecznej pogodzie mają oni znacznie ważniejsze zajęcia niż wysłuchiwanie przedstawicieli władz.
Od 1 maja br. wszystkich rolników objęły dopłaty obszarowe. Żeby je dostać, wystarczy złożyć dwa wnioski w biurze powiatowym ARiMR. Czasu jednak nie ma zbyt wiele. - Radzę nie czekać do ostatniej chwili - podpowiada rolnikom Leszek Mielczarek, szef biura.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.